10 zabawnych postów o codzienności w obsłudze klienta, których nie powinieneś przeglądać w pracy.

Niewdzięczna praca potrafi przemienić życie człowieka w prawdziwy koszmar. Niewielu z nas jest w stanie co dzień podnosić się rankiem z łóżka z uśmiechem na myśl o kolejnym dniu spędzonym na spełnianiu zachcianek niezdecydowanych, niesympatycznych lub, co gorsza, niemyślących ludzi. Przedstawiamy najtrafniejsze posty podsumowujące pracę w obsłudze klienta, jakie zagościły w tym roku w Internecie.

1.

„- Gdzie są zabawki dla psów?
– Dokładnie tutaj, proszę pani.
– To są smycze!
– Gdybym mógł skierować pani uwagę trzy cale w prawo…
– Chcę tego małego hot doga, który leży na samej górze.
– Widzę, że mamy taką samą zabawkę właśnie tutaj.
– To nie jest to, o co prosiłam. Ten ma na sobie musztardę! Peekaboo nie je musztardy!
– Cóż, ten na górze też ma na sobie musztardę… nawet jeżeli nie jest prawdziwa.
– Czy zamierza mi pan dać to, o co proszę?
– Oczywiście. Proszę bardzo.
– To ma na sobie musztardę!

Praca w sprzedaży.”

2.

„Klientka była dziś na mnie zła. Przypadkiem zrobiłam jej kawę na wynos zamiast na miejscu. Teraz mówi, że już nigdy tu nie wróci… przez to, co zrobiłam.”

3.

„Kiedy klient chce rozmawiać z managerem, a manager mówi mu dokładnie to samo, co ty.”

4.

„- Otwarte?
– Proszę przeczytać znak.
(zamknięte)
– Poproszę Kraboburgera Deluxe z podwójnymi frytkami z wodorostów chili.

Najbardziej trafny obrazek dotyczący pracy w sprzedaży.”

5.

„- Tutaj przychodzę płakać.
– Super.

Kiedy zostajesz poproszony o oprowadzenie nowego pracownika.”

6.

„Dokładnie jak ja w pracy.”

Reklama

7.

„Ja: Przykro mi, nie mamy tego w magazynie.
Klient: Może pan sprawdzić na zapleczu?
Ja: (idzie na zaplecze i patrzy w ścianę) Przykro mi, nie mamy.”

8.

„Chcę nienawidzić swojego życia w innym budynku. – osoba poszukująca nowej pracy”

9.

„(pięć minut przed zamknięciem)
Ja: Jak miło, nie ma żadnych klientów. Chyba mogę zacząć zamykać.
Klient: (…)”

10.

„Możesz siedzieć bezczynnie przez kilka dni w swoim biurze, ale kiedy nadchodzi moment, w którym prosisz o pół dnia wolnego, nagle stajesz się najważniejszym strategicznie pracownikiem w firmie.”

Reklama
Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu