7 rzeczy, które myślisz, że są spoko, a wcale nie są

1. iPhone

Oczekiwania: Będę udawać biznesmana, pewnie wyglądam cool. Tak poważnie, niczym mózgowiec.
Rada: Koleś… masz jabłkofona – fajnie, ale serio, nie musisz pokazywać każdemu loga marki. Wyglądasz jak podjarany popieprzeniec, przed którym wypadałoby uciekać.

(Tyczy się to wszystkich firm typu Converse, Beats czy inne pierdółki. Serio. Każdy widzi, że was stać. Nie trzeba się afiszować.)

2. Komórkowy didżej

Oczekiwania: Na pewno każdy ma taki sam gust muzyczny! Jestem ikoną stylu. Wszystkie dupeczki są moje!
Rada: Zakładam, że nie wiesz do czego służą słuchawki? Chcesz katować ludzi swoim ‚bum bum bum bum’ – zapisz się na kurs DJ’a i leć do klubu.

No chyba, że w ten sposób coś manifestujesz, albo po prostu nie stać Cię na słuchawki i liczysz na dobrą wolę ludzi, którzy musza tego słuchać. To wtedy wybacz – zwracam honor.

3. Słuchawki bluetooth

Jak to wygląda według Ciebie: Rozmawiasz z kimś przez telefon i nie używasz rąk. Wygrałeś życie! Gratulujemy. Wypisać Ci dyplom, czy wystarczy pochwała słowna?
Jak to wygląda według mnie: Um… Ale on mówi do mnie czy rozmawia przez telefon? Zerżnę głupa… Jeżeli chce coś ode mnie to powtórzy. Albo udam głuchoniemą. Albo… nie wiem. Uciekam.

4. BMX, deskorolki i inne bajery

Oczekiwania: Mam słeg, lans, yolo, srolo… XOXO kochani, XOXO…
Nie chcesz mi chyba powiedzieć, że wydałeś na to kupę szmalu i nie umiesz się obchodzić ze sprzętem? Proszę, nie… Jak masz zamiar to powiedzieć – milcz.

5. Wielcy fani

Oczekiwania: Ale… uu…Czcijcie mnie. Nirvana to potęga!
Realia:
– Wymienisz przynajmniej jedną piosenkę Cobaina?
– Kogo?
– Wokalisty Nirvany…
– A Nirvana to czasem nie marka ubrań?

6. Komentatorzy

Oczekiwania: Facebook to miejsce gdzie mogę napisać wszystko! Co kupiłam, za ile, gdzie, co aktualnie robię, gdzie jadę, jaki mam kolor papieru toaletowego, jak długo rzygałam po wczorajszym melo…
Realia: „Dziękujemy za szczegółowe informacje dotyczące pańskiego domu, wyposażenia i okresu, w którym nie będzie państwa w domu. Pozdrawiamy – złodzieje”.

PS
Gdzie zostawiacie klucze?

Reklama

7. Angielskie wtrącenia

Oczekiwania: Cytuję memy, wtrącam pojedyncze words to sentences. Jezdę poliglotę! If you know what I mean, baby…
Realia: Tak… a jak przyjdzie co do czego to Twoja potencjalna z rozmowa z „English boy” wyglądałaby tak:
– Hi! Whats up?
– Yyyy… Ja do not understand Ciebie.

Czyli w sumie „Kali jeść, Kali pić… Kali ćpać”

Reklama
Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu