Fotograf na krańcu świata – zjawiskowa sceneria chilijskiej Patagonii.

W miejscu, w którym „kończy się Ziemia”, roztacza się kraina tajemniczych lądów o niespotykanej urodzie. Patagonia, zamieszkiwana przez człowieka już ok. 10 tysięcy lat przed naszą erą, stanowi dziś jeden z najbardziej imponujących terenów o nieposkromionej naturze. Znany brytyjski fotograf, Andy Lee, uwiecznił krajobraz chilijskiej Patagonii, fotografując go w podczerwieni. Technika, która pozwala ujrzeć to, co niewidoczne dla oka, stała się jego znakiem firmowym.

Reklama

Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu