Kobieta znalazła mokrego psa i rozpłakała się, gdy zobaczyła co miał przywiązane do szyi!

Niedawno Audra Petraškienė przejeżdżała przez małe litewskie miasto, gdy jej podróż została zakłócona szokującym widokiem. Audra zauważyła drżącego, mokrego psa. Współczująca kobieta postanowiła zatrzymać samochód, żeby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku z psem, ale po bliższym przyjrzeniu się zauważyła wielką metalową kotwicę zawiązaną wokół szyi biednego szczeniaka.

Audra natychmiast zorientowała się, że ktoś próbował odebrać życie temu pięknemu psu. „Byłam zszokowana. Samo myślenie o tym sprawia, że ​​chcę mi się płakać.”- powiedziała Audra. „Zdałam sobie sprawę, że muszę coś od razu zrobić!”. Dobroduszna kobieta zabrała psa do domu, oczyściła go i zabrała do weterynarza i na szczęście biedny szczeniak był w dobrym stanie zdrowia. „Wyglądał jak miły i bezradny pies.” – z miłością go opisywała.

Audra postanowiła poinformować policję o incydencie, a także napisała o psie na Facebooku, mając nadzieję, że dowie się więcej o tym, co mogło się stać z przestraszonym i porzuconym szczenięciem.

Jej post stał się popularny, a właściciel psa wkrótce się zjawił i próbował go odebrać. „Właściciel wydawał się dobrym człowiekiem. Jestem pewna, że on kocha psy.” – powiedziała kobieta. Jednak pozostaje niejasne, kto zrobił to z psem i czy właściciel mógł zrobić coś, aby temu zapobiec. Audra postanowiła zostawić psa w schronisku dla zwierząt, dopóki sytuacja nie zostanie rozwiązana.

Niedawno kobieta o imieniu Audra Petraškienė przejeżdżała przez małe litewskie miasto, gdy jej podróż została zakłócona szokującym widokiem

Audra zauważyła drżącego, mokrego psa z dużą metalową kotwicą zawiązaną wokół szyi

„Kto ci to zrobił?” – pytała kobieta, gdy znalazła psa:

Zabrała biednego szczeniaka do domu i napisała o tej przerażającej próbie utopienia na Facebooku

Post wkrótce stał się popularny, ponieważ ludzie byli zszokowani, że ktoś mógłby zrobić to psu

Na szczęście szczeniak wyglądał na nietkniętego

Reklama

Audra postanowiła również poinformować policję o tym incydencie

Wkrótce znaleziono właściciela. Jednak pozostaje niejasne, kto zrobił to z psem i czy właściciel mógł temu zapobiec

Audra postanowiła zostawić psa w schronisku dla zwierząt, dopóki sytuacja nie zostanie rozwiązana

Reklama
Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu