Osiołek wyciągnięty z rzeki odwdzięcza się swoim wybawcom pięknym uśmiechem.

W zeszłym tygodniu, w irlandzkim miasteczku Kilorglin, dostrzeżono w rzece osiołka, uwięzionego na mieliźnie. Suzanne Gibbons, będąca świadkiem tego zdarzenia, natychmiast poinformowała o sytuacji kryzysowej lokalną organizację pomagającą zwierzętom. Na szczęście na miejscu szybko pojawił się Mike Fleming z działającego w Kilorglin klubu wioślarskiego.

„Był moją ostatnią nadzieją, więc zadzwoniłam do niego, błagając o łódkę.” – pisze Gibllings, która nie umie pływać.

Osiołek został bezpiecznie doholowany do brzegu przy pomocy linki i koła ratunkowego. Po sukcesie akcji ratunkowej odwdzięczył się swoim wybawcom wspaniałym uśmiechem! Okazało się, że zwierzę posiada właściciela, który na co dzień troszczy się i dba o swoich pupili. Osioł zdołał uciec ze stajni, korzystając z wiatru, który otworzył mu bramę.

„Nazwaliśmy do Mike. Został przez nas wysuszony i nakarmiony. Zabraliśmy go do lekarza, który prewencyjnie zaszczepił go na zapalenie płuc. Miał w nich trochę płynu, ale weterynarz zapewnił nas, że osiołkowi nie grozi nic poważnego.”

Reklama

Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu