Pewnego ranka obudził go dziwny hałas. Nie spodziewał się, co ujrzy na swojej werandzie…

Poranne przebudzenia nie zawsze są reakcją na budzik lub alarm w telefonie, a jeszcze rzadziej naturalnym efektem uzyskania wystarczającej ilości snu. Tim Newton z Alaski doznał szoku, kiedy przebudził go niepokojący dźwięk, dobiegający z jego własnej werandy. Kiedy wyjrzał przez okno, bez chwili wahania sięgnął po aparat fotograficzny, by uwiecznić niespotykaną scenę – jego ogródek odwiedziła cała rodzina rysiów, a dokładnie matka i siedem uroczych kociąt. „Doszedłem do wniosku, że dorosłe rysie spędzają 1% czasu ganiając króliki, a pozostałe 99% poświęcają ściganiu swoich własnych dzieci.” – opowiada świadek zdarzenia, który udostępnił swoje zdjęcia na Facebooku ku uciesze internautów z całego świata.

Reklama

Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu