Turyści są rozczarowani po odkryciu, że świątynia na Bali jest sfałszowana na Instagramie!

Teraz, gdy jesteśmy osadzeni w czasach mediów społecznościowych, wszyscy jesteśmy bardzo świadomi zjawiska „oczekiwań vs. rzeczywistości”.

Wszyscy widzieliśmy zdjęcia: piękny obraz plaży, który okazuje się zaśmieconym wysypiskiem. Albo świątynia na Bali, która okazuje się być rekreacją.

Ludzie zmierzający do świątyni Lempuyang w Karangasem, często nazywanej „Bramami Nieba”, szybko odkrywają prawdę.

Na początku, jeśli spojrzysz na zdjęcia na Instagramie, znajdziesz piękne obrazy odblaskowego stawu, który tworzy idealne odbicie lustrzane. To jest niezwykle magiczne!

Ale prawda jest na Tripadvisor, gdzie okazało się, że turyści używają zwykłych luster do tworzenia zdjęć.

Przed bramą nie ma wody, tylko kreatywny fotograf, który dokładnie wie, jakiego turyści oczekują wizerunku na swoich mediach społecznościowych.

A ludzie są szaleni. Najwyraźniej „oczekiwanie kontra rzeczywistość” jest przygnębiającą rzeczą.

„Ludzie przychodzą do tej świątyni, aby zrobić zdjęcie z kawałkiem szkła. Tak, zdjęcie jest spektakularne, a Instagram przepełniony tymi zdjęciami, ale szkoda, że ​​ludzie nie przychodzą tam po historię i religię.” – napisał ktoś na Tripadvisor.

Inna osoba skomentowała: „Spodziewaj się wielu turystów i braku jakiegokolwiek zbiornika wodnego. Bez edycji większość zdjęć będzie wyglądać dość zwyczajnie. Zdjęcia, które widzisz w Internecie, wyglądają ładnie, ponieważ ujęcia są robione z lustrem, dając wrażenie odbicia w wodzie.”

Ktoś inny skomentował: „Jestem fotografem, a odbicie w wodzie jest tym, co sprawiło, że przede wszystkim tam pojechałem, więc byłem rozczarowany, ale mimo to, dobrze jest odwiedzić to miejsce.”

Ludzie, którzy opuścili recenzje, są również tymi, którzy czekali w kolejce do trzech godzin, aby zrobić zdjęcie przed bramą. Oto poświęcanie dla idealnego zdjęcia, a jednocześnie wielkie rozczarowanie. Ale oczywiście wciąż jest wiele rzeczy, na które warto poczekać!

Reklama

Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu