Węgierski artysta sfotografował malownicze piękno krainy tysiąca zamarzniętych wodospadów.

Tamas Toth, utalentowany fotograf z Budapesztu, wybrał się z trojgiem przyjaciół na spontaniczną wycieczkę do chorwackiego Parku Narodowego Jezior Plitwickich. Z północy na południe terenu rozciąga się pasmo szesnastu malowniczych jezior, zajmujących 2 kilometry kwadratowe powierzchni parku. Występujące w jego obrębie formacje wapienne są odpowiedzialne za liczne zjawiska krasowe oraz niesamowity kolor wody, szczególnie efektowny w postaci zamarzniętych wodospadów, które Toth uwiecznił na swoich niesamowitych fotografiach.

Reklama

Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu