
Według statystyk od 1998 roku ponad 700 dzieci w samych Stanach Zjednoczonych ukończyło swoje życie w męczarniach spowodowanych pozostawieniem ich w samochodzie zaparkowanym na słońcu. Stale powtarzający się problem do tej pory nie był w stanie uzmysłowić wielu rodzicom, z jakim niebezpieczeństwem wiąże się równie nieodpowiedzialna decyzja. Na pomysł przeciwdziałania podobnym zdarzeniom wpadł 10-letni Bishop Curry z McKinney w Teksasie, twórca projektu Oasis. Miniaturowy gadżet to stacja monitorująca temperaturę wewnątrz samochodu – kiedy ta osiągnie zbyt wysoki poziom, urządzenie emituje chłodne powietrze, alarmując jednocześnie rodziców i służby o zaistniałym niebezpieczeństwie. Chłopiec zdołał z pomocą swojego ojca uzbierać do tej pory 24 tys. dolarów na realizację projektu, a jego działania można wspierać za pośrednictwem strony GoFundMe.
Według badań z 2022 roku około 5 milionów Amerykanów zostało adoptowanych, a między 2% a…
Mamy dla Was prawdziwą ucztę dla oczu! Dla miłośników słodkości przygotowaliśmy zbiór najcieplejszych zdjęć pokazujących…
Najbardziej niepokojące historie to te prawdziwe. Duchy i potwory mogą przestraszyć, ale łatwo je zbagatelizować.…
Dla wielu ludzi autobus to po prostu środek transportu, ale kreatywni twórcy reklam widzą w…
Wprowadzenie Pewnie zauważyłeś już, że Wish — amerykańska platforma e‑commerce — nie oszczędza na reklamach.…
Pocałuj i zatańcz w każdym pięknym miejscu Przyjaciel kiedyś powiedział: pocałuj się w każdym pięknym…