Marzi od kilku miesięcy udostępnia na swoim Instagramie krótkie komiksy, które odzwierciedlają jej aktualne samopoczucie, ukazując jednocześnie uniwersalne prawdy dotyczące osób, uważających się za introwertyków. Artystka wierzy, że jej forma przekazu dotrze do jak największej liczby jej mentalnych braci i sióstr, przekazując im, że powinni pozostać sobą, wbrew naciskom z zewnątrz.
– Wybacz, naprawdę cię lubię i to nic osobistego… ale potrzebuję trochę czasu dla siebie.
– Och, no dobrze. Ile czasu potrzebujesz?
– Nie wiem… całego?
Jak oceniam książkę po okładce:
1. Wijąca się czcionka jest po prostu niedopuszczalna.
2. Nie wybieraj książki z „ruchomym” zdjęciem na okładce. Musimy zbojkotować tę zatrważającą praktykę.
3. Jeżeli obwoluta zawiera takie sformułowania jak „domek na plaży” albo „przystojny nieznajomy”, upuść tę książkę, jakby cię parzyła.
4. Wystrzegaj się tych, na których nazwisko autora jest większe niż tytuł. Ich wydawcy bazują przede wszystkim na sławie pisarza i liczą na więcej sprzedanych egzemplarzy.
5. Jeżeli masz do wyboru grubą książkę w twardej oprawie lub cienką w miękkiej, zawsze wybierz tę pierwszą.
6. Zwracaj uwagę na to, kto recenzuje daną książkę.
– Zrobiłam to! Zdobyłam plan lekcji chłopaka moich marzeń!
– To świetnie! Teraz możesz „przypadkiem” na niego wpadać!
– Oszalałaś? Użyję tego, żeby UNIKAĆ takich sytuacji!
– Nigdy Cię nie zrozumiem.
Przybywając na imprezę:
Ekstrawertyk: Wspaniale! Nie mogę się doczekać, żeby wszystkich poznać!
Ambiwertyk: O, jest kilka osób, które znam! Będzie zabawa!
Introwertyk: Nie wierzę, że tu przyszedłem.
– Przekonajmy się, czy dobrze to zrozumiałem… Chcesz być znaną artystką, ale… nie chcesz, żeby ktokolwiek wiedział, kim jesteś.
– Na Jowisza, w końcu zrozumiałeś!
Bo tak:
– …dlatego uważam, że leginsy powinny być nielegalne. Hej, dlaczego nigdy nic nie mówisz?
– Czasami czuję, że…
– Rozumiem, że są wygodne, ale przecież dookoła są DZIECI!
Albo tak:
– …i nosił to na głowie cały dzień, jak kapelusz! To było takie zabawne! Ej, dlaczego jesteś taki milczący? To wygląda, jakbyś…
– Zzz…
– Niezła rozmowa.
Introwertyczne eskapady:
1. Pewnego razu, kiedy byłam bardzo chora, dobra sąsiadka przyniosła nam obiad.
2. Mężulek poszedł otworzyć drzwi, zanim zdążyłam ukryć się w innym pokoju…
3. Więc rzuciłam się na podłogę w kuchni, ukrywając się przed ich wzrokiem. Ale byłam w pułapce…
4. Stał nade mną mój syn i na oczach sąsiadki zapytał mnie: „Mamo, co robisz? Dlaczego siedzisz na podłodze? Wszystko w porządku? Mamo, czy coś cię boli? Dlaczego nic nie mówisz?”. Dzięki, młody.
– Wracasz z randki w ciemno? Czy to miłość od pierwszego wejrzenia?
– Więc… moje serce zabiło szybciej. Właściwie ŁOMOTAŁO. Kiedy na niego spojrzałam, nie mogłam złapać tchu! Trzęsły mi się ręce! Zmiękły mi kolana!
– Czyli… to może być Pan Właściwy?
– Co? Nie! Przeżyłam atak paniki!
– Powinnam już uciekać. Pada deszcz, a ja zapomniałam parasolki.
– Faktycznie! Masz, pożyczę ci swoją czapkę. To nie da zbyt wiele, ale przynajmniej odrobinę ochroni cię przed deszczem.
– Dziękuję za troskę.
– Już południe! Nie możesz przesiedzieć całego dnia w łóżku, czytając książkę.
– Wyzwanie przyjęte.
Introwertyczka na portalu randkowym:
1. – Opisz swój idealny wieczór.
– Film na Netflixie. Truskawki w czekoladzie. Butelka wina. I mam na sobie coś wygodnego. No i jestem sama.
2. – Więc… co masz na sobie?
– Piżamę. Jak przez 80% czasu.
3. – Czym się interesujesz, maleńka?
– Mroczne filmy dokumentalne. Modernistyczne meble. Zaginiona sztuka malowania znaków.
4. – Nie, miałem na myśli… O czym fantazjujesz?
– Och! Praca w domu. Nowy sezon „Breaking Bad”. Internet lepszy niż moje marne 5Mb/s.
– Powinnaś iść poznać tę nową dziewczynę.
– Nie, nie trzeba.
– Nie znasz Złotej Zasady? Traktuj innych tak, jak sama chcesz być traktowana.
– Przecież to robię! Chciałabym być sama.
– Nie masz już dosyć pracy w domu? Chodzi mi o to, że nie masz z kim rozmawiać. Jesteś sama CAŁY DZIEŃ.
– Wiesz, że ledwo toleruję ludzi.
– Ale… Musisz WSZYSTKO robić sama, zamiast pracować w grupie.
– Tak jest szybciej. Nie muszę poprawiać cudzych błędów.
– Dostajemy w pracy darmowe ciasto, kiedy ktoś ma urodziny.
– Dobra. Masz mnie.
Czy powinieneś do mnie zadzwonić?
1. Jak dobrze się znamy?
Jesteśmy spokrewnieni. / Najlepsi przyjaciele od przedszkola. / Sąsiedzi. / Po prostu uważam, że jesteś urocza.
2. Masz do przekazania coś ważnego, czy po prostu chcesz pogadać?
To ważne! / Rozmowa.
3. Czy to może zostać omówione przez maila albo SMS-y?
Nie! / Tak myślę.
4. Czy to nagły wypadek?
Tak! / Nie do końca.
→ Zadzwoń pod 112. / NIE DZWOŃ DO MNIE!
– Usłyszałem, że płaczesz! Co się stało?!
– Martwię się o Clarissę! Jej mąż jej nie rozumie, ona naprawdę cierpi na depresję!
– Ona może myśleć o SAMOBÓJSTWIE! Mój Boże! Czy to Twoja bliska przyjaciółka?
– Można tak powiedzieć.
Dlaczego nienawidzę zakupów w spożywczaku:
– Marzi! Cześć, jak się masz?
– Cześć. W porządku, a Ty?
– Świetnie! Dobrze Cię widzieć!
– Tak. Cześć. Cholera! To znowu ona! Muszę uniknąć kolejnego „cześć”! Nienawidzę swojego życia.
– Cześć! Jestem Kate.
– Cześć, jestem Matt.
– Cześć, jestem… dziwna.
Jak zniechęcić potencjalnych gości:
1. Mogę nie usłyszeć pukania. Proszę dzwonić.
Zepsute. Przykro mi!
2. Idź sobie.
3. Nie przekraczać linii policyjnej.
4. Proszę, żadnych akwizytorów, sąsiadów, znajomych, niespodziewanych gości. Dziękuję!
Ekstrawertycy mogą rządzić światem…
Ale to introwertycy go kreują!
Zostańmy w domu.
– Nareszcie! Mam wino… Pozwól mi włączyć jakąś łagodną muzykę, wtedy możemy razem położyć się na kanapie. W końcu sami! Kocham… tę książkę!
Moje duchowe zwierzę:
– nie najpiękniejsze ze stworzeń, ale nadal słodkie
– wycofuje się do środka, kiedy czuje się przytłoczone
– nie lubi być poganiane
– mięciutkie w środku
– delikatna dusza
– wtapia się w tło
– twarde na zewnątrz
– Wow, jaki on jest słodki!
– SUPERsłodki! Idę go poznać! Nie wierzę, że ona to robi!
– ZROBIŁAŚ TO! Więc jak ma na imię?
– Spot.
Ja na imprezach.
Często sama. Rzadko samotna.
– Cześć! Chciałabyś…
– Nie mogę! Przykro mi.
– Ha! Nie pozwoliłaś mi dokończyć! Chcesz iść na film…
– Och, jestem zajęta! Bardzo mi przykro!
– Czekaj! Chciałabyś iść na film w piątek…
– Mam wtedy fryzjera!
– Chwileczkę! Nie powiedziałem nawet, o której!
Co roku w okresie świątecznym dzieci na całym świecie spieszą się, aby zrobić sobie zdjęcie…
Jeśli kiedykolwiek spacerowałeś po plaży i podniosłeś kawałek drewna dryftowego, wiesz, jak fascynujące może być…
Dla fanów kina lat 80. niedawne spotkanie Demi Moore i Roba Lowe wywołało falę nostalgii…
Na świecie jest 700 milionów kotów. Wszystkie są miękkimi kulkami futrzanymi. Ale dla niektórych kotków…
Wszyscy to słyszeliśmy: dobrym ludziom przytrafiają się złe rzeczy.
Umiejętność Dimitrisa dostrzegania wartości artystycznej w codzienności nadal inspiruje ludzi w mediach społecznościowych.