
Zapewne zauważyłeś dopłatę 3% przy płatności kartą za ostatnią kolację. Albo musiałeś spełnić minimalne wymaganie kwotowe podczas zakupów prezentu — takie praktyki mają swoją nazwę: sneakflation. To subtelne „odchudzanie” produktów i ukryte podwyżki, które dotykają nas wszystkich, zwłaszcza gdy portfel nie jest głęboki. Poniżej znajdziesz zdjęcia i relacje pokazujące, jak sneakflation objawia się w codziennym życiu — irytujące, ale realne.
Wyszedłem z miarką, bo miałem ochotę na tacos i chciałem sprawdzić tę „8-calową tortillę”. Miarka zatrzymała się na 7 calach. Nie sądziłem, że będę mierzyć tortille, ale firmy najwyraźniej liczą, że im uwierzymy. To nie tylko tortille — to strategia zmniejszania wielkości przy bez zmianie ceny. Irytujące i nieuczciwe.
Opakowanie zawierało mniejszą tubkę niż oczekiwałem. Czuję się oszukany.
Kupiłem oba w Costco: nowa rolka jest węższa, a papier cieńszy. To się sumuje przy każdym użyciu.
Zakładałem, że mniejsza wielkość to celowe odchudzenie produktu, ale czasem to po prostu zmiana producenta. I tak — irytuje.
Klasyczny przykład: ulubiony produkt zmieniony w sposób, który trudno nazwać uczciwym. Kawałek po kawałku.
Mała rzecz, ale suma takich „oszczędności” robi różnicę w codziennych wydatkach.
Było 24 puszki po 5,8 oz za 55 USD, teraz 24 puszki po 5,1 oz za 62 USD. Mniej produktu na puszkę, wyższa cena za cały karton — klasyczne sneakflation.
Znów mniejszy kawałek mydła — a cena bez zmian. Małe oszustwa, duże irytacje.
Klienci płacą tak samo za mniej produktu. To jest sedno problemu.
Kupiłem Terry Ho’s Yum Yum i butelka była mniejsza. Wolałbym drobną podwyżkę ceny niż mniej produktu.
Porównanie dwóch partii tego samego towaru pokazuje, że dostajemy mniej, mimo że cena się nie zmieniła.
Zamiast jednej saszetki trzeba użyć dwóch. Wyglądają podobnie, ale różnica w masie jest odczuwalna.
Klasyczny przykład: dawno 30 plastrów, teraz tylko 24 — bez zmiany ceny. Konsument traci ilość, nie świadomość.
Nowa rolka wygląda na mniejszą — trend „shrink-flation” obejmuje też produkty codziennego użytku.
Proste sposoby na zwiększenie marży: zakryć etykietę i zmniejszyć ilość produktu.
To frustrujące, gdy liczba elementów maleje, a wszystko wygląda identycznie.
Nawet drobne cięcia procentowe sumują się do realnych strat dla konsumentów.
Nowy wygląd to często sposób na ukrycie mniejszej zawartości.
Spray do dezynfekcji rąk zmniejszył objętość trzykrotnie przy niezmienionej cenie promocji. To rażący przykład greedyflation/sneakflation.
Porównanie kubków z pudełek Cravings pokazuje, że ktoś oszczędza kilka uncji napoju na zamówieniu.
Przegrupowanie porcji bez obniżki ceny to klasyczna taktyka, by „ukryć” podwyżkę.
Gdy opakowanie staje się mniejsze, trzeba użyć więcej, a koszty rosną.
Niektórych braków nie da się łatwo zastąpić, a kurczenie produktów potrafi uprzykrzyć życie.
Są produkty, których zmniejszenie rozmiaru jest wyjątkowo widoczne i aż woła o uwagę konsumentów.
Zapłaciłem za parfait i dostałem porcję, która nie przypominała tej z poprzedniego roku. Rosną ceny, ale ilość spada.
Ulubiony napój zmniejszył objętość, a koszty pozostają te same — zwykły konsument traci wartość.
Zmniejszenie objętości lodów przy tej samej cenie to przykład strategii na utrzymanie marż.
Niby ta sama cena, a jedno opakowanie wydaje się większe — złudzenie projektowe często działa na korzyść producenta.
Kapsułki wyglądają podobnie, ale objętość pojedynczej dawki jest mniejsza — wszystko po to, by klient nie zwrócił uwagi.
Produkt zrobił się znacznie mniejszy — podróżne opakowanie stało się nową normą w pełnowymiarowym produkcie.
Kiedyś w owocach było więcej całych owoców — teraz resztki i drobne fragmenty. Różnica w jakości jest widoczna.
14 sztuk mniej w opakowaniu i łatwo odczuwalne zmiany w bezpieczeństwie produktu (luźniejsze elementy). To nie tylko oszczędności producenta, to też kwestia jakości.
Kiedy marka zmienia gramaturę, konsumenci to pamiętają i reagują — nie jest to bez znaczenia.
Po powrocie do domu i porównaniu dwóch pudełek okazało się, że liczba porcji spadła o 20%. Jeśli cena nie spadła, to my tracimy.
Kiedy kupiłem nowy mix do ciasta i porównałem go z tym w spiżarni, zauważyłem mniej składników w nowszym opakowaniu — dla piekarzy to realna różnica.
Od lat produkty gotowe tracą wagę, a konsumenci nadal płacą za „pełnowymiarowy” produkt.
Warstwa czekoladowa prawie zniknęła, a całość była tak mała, że bardziej rozśmieszyła niż rozzłościła. Mimo to to przykład, jak porcje maleją.
Różnica w wadze była od razu widoczna — nawet bez ważenia. Nazwa nie chroni przed oszczędnościami producenta.
Dwa opakowania, ta sama cena, a jedno wyraźnie mniejsze. Kupujący nie są traktowani fair.
Żona zamówiła ten sam kubek ponownie i otrzymaliśmy mniejszą wersję, choć cena była taka sama, nawet wystawiona jako promocja.
Firma zmieniła kształt butelki, ale nie cenę — tak znika część produktu bez sygnału dla klienta.
Sneakflation to rzadziej głośne podnoszenie cen, a częściej ukryte zmniejszanie ilości produktu. To praktyka, która podkopuje zaufanie konsumentów.
Produkt spadł z 2 funtów do 1,25, a cena pozostała 7,29 USD — numer SKU lekko inny, ale skanuje się jak ten sam produkt. To cios dla osób polegających na tych gotowych rozwiązaniach.
Opakowanie wygląda na większe, ale zawartość mniejsza. To oszustwo wizualne, które myli kupujących.
Porównania w czasie ujawniają, jak szybko i ukrycie producenci zmniejszają wielkości opakowań.
Opakowania tej samej wielkości, a waga mniejsza — proszę zwracać uwagę na etykiety.
To kolejny przykład, że opakowanie i cena mogą zostać pozostawione bez zmian, podczas gdy ilość produktu maleje.
Nie mogłem znaleźć butelki 92 oz; najbliższa dostępna miała 84 oz. Zmniejszenie objętości popularnych produktów piorących jest zauważalne.
Jeszcze jeden przykład mniejszej ilości produktu w opakowaniu, przy tym samym wyglądzie i cenie. To już staje się normą, a konsumenci powinni być tego świadomi.
Według badań z 2022 roku około 5 milionów Amerykanów zostało adoptowanych, a między 2% a…
Mamy dla Was prawdziwą ucztę dla oczu! Dla miłośników słodkości przygotowaliśmy zbiór najcieplejszych zdjęć pokazujących…
Najbardziej niepokojące historie to te prawdziwe. Duchy i potwory mogą przestraszyć, ale łatwo je zbagatelizować.…
Dla wielu ludzi autobus to po prostu środek transportu, ale kreatywni twórcy reklam widzą w…
Wprowadzenie Pewnie zauważyłeś już, że Wish — amerykańska platforma e‑commerce — nie oszczędza na reklamach.…
Pocałuj i zatańcz w każdym pięknym miejscu Przyjaciel kiedyś powiedział: pocałuj się w każdym pięknym…