Kate Weiland jest szczęśliwą matką trójki dzieci i twórcą świetnej (i absolutnie absurdalnej) serii fotografii „Nasz rodzinny kąsek” (#ourfamilybites).
„Zawsze byłem wielkim zwolennikiem sztuk pięknych i przez wiele lat uczyłam się Dramatu i Tańca, chciałam także wejść w świat fotografii.” – opowiada Kate. „Technika fotografii z przymusową perspektywą była dla mnie szczególnie interesująca – wiedziałam, że fajnie byłoby rozpocząć serię, w której nasza rodzina mogłaby spojrzeć za siebie i po prostu się pośmiać. Pomysły na stylizację są nieskończone i chętnie stworzę i przedstawię nowe projekty.”
„Mój najnowszy projekt obejmuje jedzenie i moją rodzinę, więc często widać, jak trzymam różne smakołyki przed obiektywem aparatu, próbując ubrać moją rodzinę w wyjątkowe stroje z jedzenia. Po tym, jak nasze zdjęcie z sushi stało się popularne, pomyślałam: no cóż, ludzie to polubili – więc będę kontynuować projekt z inną kuchnią. W pełni rozumiem, że niektórzy uważają serię za „niesmaczną”, ale kiedy ludzie mówią o mojej pracy, dostaję falę energii. Jak to się mówi – nigdy nie pozwól, aby opinia innych wpłynęła na twoją pracę.”
„Prawdę mówiąc, najtrudniejszą częścią procesu jest powstrzymanie się od zjedzenia rekwizytów przed ukończeniem sesji.” – dodaje kreatywna fotografka. „Trochę zarobiłam na tym projekcie, ale wszystko jest tego warte, ponieważ #ourfamilybites był najlepszym mordercą nudy!”
Dzień Matki zbliża się wielkimi krokami, a ludzie przeszukują sklepy i Internet w poszukiwaniu idealnego…
Kiedy czujemy się przygnębieni, nasze ukochane zwierzaki zawsze są przy nas, aby poprawić nam nastrój…
Zwierzęta zawsze miały szczególny sposób wzbogacania naszego życia swoją bezwarunkową miłością. Niezależnie od tego, czy…
Sarah Jessica Parker zwróciła na siebie uwagę na Met Gali 2024 dzięki swojej przyciągającej wzrok…
Zażółcenie łez może mieć różne przyczyny, jednak należy pamiętać, że niekoniecznie oznacza to sytuację zagrażającą…
Wielu pracowników ceni sobie południową przerwę. Ale dla niektórych ta przerwa nie polega tylko na…