
Istnieje mnóstwo rzeczy, które irytują czytelników: od wysyłki z Amazonu, gdy każda książka przychodzi w osobnym pudełku, po sytuację, gdy dwa arkusze nadal są sklejone u dołu. Są też większe przewinienia — palenie książek, rozrywanie stron lub traktowanie ich jak dekoracji zamiast do czytania. Oto zbiór zdjęć i historii, które doprowadzają miłośników literatury do białej gorączki.
Przewiń w dół, wybierz swoje ulubione zdjęcia i podziel się w komentarzu, co najbardziej Cię wkurza w związku z książkami.
Widok jednej osłoniętej folią książki na półce pełnej luźnych okładek działa na nerwy — wygląda, jakby ktoś uznał ją za szczególnie delikatną lub wyjątkową, podczas gdy reszta kolekcji została potraktowana po macoszemu.
Krzyk rozpaczy idealnie oddaje moment, gdy ktoś dopuszcza się drobnego (albo większego) przestępstwa wobec książki — pogniecione strony, pozaginane rogi lub zniszczona okładka potrafią wywołać silne emocje u czytelników.
Rozrzut opakowań i marnowanie materiałów to częsta bolączka – wyobraźnia logistyków często rozmija się z ekologicznym myśleniem klientów.
Niektórzy układają książki tak, by grzbiety były niewidoczne, traktując tomy jako element dekoracyjny. Dla zapalonych czytelników to niemal przestępstwo — książki powstały po to, by je czytać i rozpoznawać, nie tylko ładnie wyglądać.
Stara edycja i odklejająca się, twarda naklejka potrafią zniszczyć wartość estetyczną i kolekcjonerską książki. Usuwanie śladów po cenówkach to czasem mordęga, a nieodwracalne uszkodzenia — prawdziwy dramat.
To przykład estetyki kosztem szacunku do książek. Ktoś uznał, że ładniejszy będzie „wygląd”, więc pozbawił tomy funkcji czytania i integralności.
Uszkodzenia wypożyczonych książek w szkołach to częsty problem: wyrwane strony, pocięte kartki czy brak ostatnich stron potrafią zniweczyć czytelnicze doświadczenie kolejnych czytelników.
Łamanie grzbietu „na oko” by móc wygodniej czytać jest praktyką, która wielu książkoholikom sprawia ból. Celowe niszczenie oprawy dla wygody czytania to coś, czego miłośnicy książek naprawdę nie potrafią sobie darować.
Wydrukowane linki, które nie działają lub odsyłają do treści niedostępnych, to frustracja uczniów i nauczycieli. Książka papierowa z „multimedialnymi” nawiązaniami bez praktycznej możliwości skorzystania z nich potrafi irytować.
Bezmyślne niszczenie miejsc wymiany książek to akt wandalizmu wobec społeczności czytelniczej — pozbawia innych możliwości znalezienia dobrej lektury za darmo.
Zdarza się, że w przestrzeniach publicznych książki traktuje się wyłącznie jako ozdobę. W hotelu, gdzie goście nie mogą swobodnie otworzyć książki, zamiast czytania promuje się jedynie estetykę — absurd dla prawdziwych czytelników.
Gdy książka ma dedykowaną zakładkę, a ktoś zamiast z niej skorzystać zagina róg strony — to mały akt braku szacunku, ale bardzo irytujący dla właściciela lub kolejnych czytelników.
Dotarcie do zakończenia i znalezienie brakujących stron to jedna z najbardziej frustrujących rzeczy — finał bez epilogu potrafi zepsuć cały odbiór książki.
Gdy wydawca kompletnie zmienia rozmiar, format lub oprawę kolejnych tomów, kolekcja na półce traci harmonię — dla estetyków to prawdziwa bolączka.
Ustawienie książek w sposób utrudniający dostęp lub czytanie to sposób ekspresji, który jednak irytuje osoby ceniące wygodę i porządek na półkach.
Choć uszkodzenia w transporcie się zdarzają, niektóre egzemplarze przychodzą w stanie dewastacji, co jest wielkim zawodem dla kupującego.
Chaotyczne układanie książek lub ustawianie ich grzbietami do ściany — to widok, który zadaje kłam funkcji bibliotecznej i porządkowi kolekcji.
To jeden z tych momentów, kiedy odrobina nieuważności zmienia moment radości w żal — zadrapania na okładce potrafią długo ciążyć kolekcjonerom.
Adnotacje wykonane długopisem w bibliotecznych egzemplarzach potrafią zniszczyć lekturę dla następnych czytelników — podkreślenia i notatki powinny być ograniczone do prywatnych tomów.
Pożyczanie książek to akt zaufania — dostanie tytułu zniszczonego lub poplamionego boli bardziej niż strata pieniężna; to kwestia poszanowania czyjejś własności i rekomendacji.
Kupienie używanej książki i odkrycie przyklejonej, trudnej do usunięcia cenówki — drobna irytacja, która potrafi uprzykrzyć korzystanie z nabytku.
Fabrykacja błędów w druku zdarza się — trafienie na sklejone kartki to frustrujący moment, szczególnie gdy przeszkadza w lekturze ważnej sceny.
Wielu miłośników książek nie ma w sobie świętego oburzenia na każdą dziurę w oprawie — wielu traktuje ślady użytkowania jako historię lektury. Są jednak granice: celowe niszczenie, zaniedbanie wypożyczonych tomów czy beztroskie odrzucanie książek zaśmiecają świat czytelników. Dbajmy o książki — to najlepszy sposób, by inni też mogli cieszyć się nimi później.
Mamy dla Was prawdziwą ucztę dla oczu! Dla miłośników słodkości przygotowaliśmy zbiór najcieplejszych zdjęć pokazujących…
Najbardziej niepokojące historie to te prawdziwe. Duchy i potwory mogą przestraszyć, ale łatwo je zbagatelizować.…
Dla wielu ludzi autobus to po prostu środek transportu, ale kreatywni twórcy reklam widzą w…
Wprowadzenie Pewnie zauważyłeś już, że Wish — amerykańska platforma e‑commerce — nie oszczędza na reklamach.…
Pocałuj i zatańcz w każdym pięknym miejscu Przyjaciel kiedyś powiedział: pocałuj się w każdym pięknym…
Codzienny składnik, który stał się dziełem sztuki Sól na kuchennym blacie wydaje się banalna, ale…