Zastanawiałeś się kiedyś, jaką historię może skrywać zwykła ściana ozdobiona graffiti, pokrywana farbą i sprayem od ponad 30 lat? Pewien internauta, publikujący pod nickiem PaulDeGraaf, podzielił się ze światem odkryciem dokonanym w holenderskim mieście Nijmegen. Hala koncertowa Doornroosje już w latach 70-tych przyciągała w swoje okolice hipisów, a w kolejnym dziesięcioleciu stała się kultowym centrum muzycznej rozrywki. Wraz ze wzrostem popularności sztuki ulicznej, mury pokrywane były kolejnymi dziełami lokalnych artystów. Ponad 30 lat ich działalności zaowocowało stworzeniem wielowarstwowej struktury, której odkrycie może wywołać zdziwienie nawet wśród grafficiarzy, świadomych przemijania swojej sztuki.
Yana Khachikyan tworzy miniaturowe obrazy, ponieważ wierzy, że detale tworzą perfekcję, dlatego stara się to…
Na szczęście fotografowie uliczni na całym świecie nadal napadają na miasta i upamiętniają codzienne życie…
Ludzie szaleją na punkcie jego nowego wyglądu, ponieważ jego sylwetka wywołała falę reakcji i negatywnych…
Ty także uśmiechniesz się na widok tych dorodnych, zdrowych szczeniąt!
Kansas Michalke, influencerka i matka dwójki dzieci z Austin w Teksasie, zawsze miała talent do…
W urzekającej dziedzinie fotografii ślubnej, gdzie emocje przeplatają się, a miłość zajmuje centralne miejsce, nagrody…