
Tatuażysta z Nowej Zelandii, Benjamin Lloyd, wpadł na doskonały pomysł przekazania części swojego talentu i pasji na cele charytatywne. Mężczyzna przejęty losem pacjentów szpitala dziecięcego w Auckland zadeklarował na swoim Facebooku wykonanie dzielnym młodym ludziom tatuaży w zamian za 50 like’ów. Ostatecznie zebrał ich ponad 40 tysięcy! „Nic nie sprawia mi większej przyjemności niż wywoływanie uśmiechu na twarzach dzieci i wzmacnianie ich pewności siebie dzięki spersonalizowanemu tatuażowi.” – pisze na swoim Facebooku Lloyd – „Jedyną wadą tego projektu jest to, że nie chcą później iść pod prysznic.”
Czego powinniśmy się trzymać podczas kwarantanny? Podróżowania online! Na przykład po Polsce. Oto zbiór uroczych…
Rozważ wszystkie konsekwencje Chcesz mieć zwierzaka — ale czy pomyślałeś o wszystkich zmianach, które się…
Wprowadzenie do kyaraben Jeśli zdarza Ci się patrzeć na talerz i nie czuć żadnej radości…
Psy, podobnie jak ludzie, potrzebują bezpiecznego i wygodnego azylu, by żyć zdrowo i szczęśliwie. Sposobów…
Steve Nelson potrafi rozśmieszyć prostotą Komiksy Steve'a Nelsona udowadniają, że nie potrzeba miliona szczegółów, żeby…
Wzrost popularności tatuaży — i ryzyko wpadek Tatuaże nigdy nie były tak modne, a artyści…