„Dlaczego włożyłaś biedną rybę do szklanki?” było pierwszym pytaniem, jakie zadał mi tata, gdy zobaczył kieliszek, który pomalowałam. To był największy komplement, jaki mogłam dostać.” – powiedziała artystka.
Silvia Popescu zaczęła malować, gdy tylko mogła trzymać w dłoni pędzel. Nigdy nie przestała, dopóki jej ręce nie były zbyt zajęte trzymaniem jej dziecka i musiała zrobić krok do tyłu. Ale nie minęło dużo czasu, zanim zaczęli razem malować.
„Gdy dorósł, mój syn zafascynował się rybami.” – opowiada Silvia. „Pewnego dnia poprosił mnie o kupienie mu ryby. Nie było nas stać na akwarium, więc wpadłam na pomysł. Namalowałam jedną, tak realistyczną, jak tylko mogłam, na szklance. Stała się jego ulubioną zabawką, więc oczywiście nie miała długiego życia.”
„Ale tak zaczęłam malować realistyczne ryby na szkle i na tym nie poprzestałam. Zabrałam wszystko z moich szafek kuchennych i próbowałam nadać im nowe życie za pomocą mojego pędzla. Teraz maluję na wszystkim, co wpadnie mi w ręce. To stało się dla mnie terapeutyczne i dopóki moje ręce się nie poddają, nigdy nie przestanę.” – dodaje Silvia.
Niektóre zdjęcia sprawiają, że robisz podwójne spojrzenie, ale te 11 całkowicie wypaczy twoją percepcję.
My, ludzie, lubimy myśleć, że zarządzamy planetą, na której żyjemy. Ale czy mamy nad nią…
Starzenie się jest procesem naturalnym i wielu celebrytów sprzeciwia się piętnowaniu, które je otacza.
Czasami rzeczy wokół nas wydają się dziwne i nierealne.
W sondzie badań na 600 zapytanych osób około 78% z nich żałowało posiadania przynajmniej jednego…
Violeta Vasilevičiūtė-Pocienė naprawdę lubi szydełkować, a najczęściej szydełkuje zabawki.