„Dlaczego włożyłaś biedną rybę do szklanki?” było pierwszym pytaniem, jakie zadał mi tata, gdy zobaczył kieliszek, który pomalowałam. To był największy komplement, jaki mogłam dostać.” – powiedziała artystka.
Silvia Popescu zaczęła malować, gdy tylko mogła trzymać w dłoni pędzel. Nigdy nie przestała, dopóki jej ręce nie były zbyt zajęte trzymaniem jej dziecka i musiała zrobić krok do tyłu. Ale nie minęło dużo czasu, zanim zaczęli razem malować.
„Gdy dorósł, mój syn zafascynował się rybami.” – opowiada Silvia. „Pewnego dnia poprosił mnie o kupienie mu ryby. Nie było nas stać na akwarium, więc wpadłam na pomysł. Namalowałam jedną, tak realistyczną, jak tylko mogłam, na szklance. Stała się jego ulubioną zabawką, więc oczywiście nie miała długiego życia.”
„Ale tak zaczęłam malować realistyczne ryby na szkle i na tym nie poprzestałam. Zabrałam wszystko z moich szafek kuchennych i próbowałam nadać im nowe życie za pomocą mojego pędzla. Teraz maluję na wszystkim, co wpadnie mi w ręce. To stało się dla mnie terapeutyczne i dopóki moje ręce się nie poddają, nigdy nie przestanę.” – dodaje Silvia.
Przygotowaliśmy listę najstarszych kolorowych fotografii, abyśmy mogli podziwiać pomysłowość fotografii i poczuć się bliżej historii…
Okres świąteczny w pełni. Być może dałeś swoim bliskim prezenty kilka miesięcy temu lub dodajesz…
Artystka Lizzo, laureatka nagrody Grammy, sprawiła, że internet huczy od opowieści o jej niezwykłej drodze…
Mamy nadzieję, że znajdziesz idealne prezenty dla siebie i swoich przyjaciół na naszej liście.
Ostatni występ legendy Hollywood wywołał poruszenie wśród fanów — nie z powodu aktorstwa, ale z…
"Kilka lat temu miałem okazję znaleźć opuszczony cmentarz autobusów zagubiony w środku lasu." - opowiada…