
Marie Cohydon to nietypowa artystka, która tworzy miniaturowe rzeźby. „Bardzo podobał mi się film „Park Jurajski” z 1993 roku. Mój syn jest fanem dinozaurów, więc nie mogło zabraknąć takiej kolekcji! Zaczęłam od słynnego tyranozaura, symbolizującego mięsożernego olbrzyma w całkowitym przeciwieństwie do wielkości moich zwykłych mikrorzeźb o wysokości kilku milimetrów. Jak zwykle budowanie każdej z tych scen zajęło mi około stu godzin, bo w tej skali wszystko jest zawsze delikatne: znalezienie odpowiednich proporcji, właściwych postaw, ekspresji, bo chciałam, aby były jak najbardziej żywe.” – opowiada artystka.
„Pod moim mikroskopem, za pomocą skalpela i włosia pędzla, najpierw tworzę szkielet, następnie rzeźbię za pomocą utwardzonego kleju, a na koniec wykończam farbą akwarelową. Warto wiedzieć, że włos pędzla ma zaledwie 0,1 mm, czasem mniej, a kolaże w tej skali są bardzo delikatne, a narzędzia zawsze za duże w stosunku do rzeźby. Zgoda na pracę w trzasku drżenia palców, w piekielnych strumieniach wody z akwareli i pod powiewem powietrza z nozdrzy, podobnym do wiatru sirocco… Takie jest życie mikrorzeźbiarza.” – dodaje Marie.
Kiedy zaczynałem pracę w korporacji i poszedłem na swoją pierwszą firmową imprezę, byłem w szoku.…
Wstęp Jesteśmy istotami społecznymi — potrzebujemy wspólnoty, sensu i poczucia przynależności. Niestety niektórzy wykorzystują te…
W życiu słyszymy czasem: „Masz tylko jedno życie — wykorzystaj je”. Dla wielu z nas…
Jakie pierwsze skojarzenie przychodzi ci na myśl, gdy słyszysz słowo tatuaż? Wąż? Czaszka? A może…
Czego powinniśmy się trzymać podczas kwarantanny? Podróżowania online! Na przykład po Polsce. Oto zbiór uroczych…
Rozważ wszystkie konsekwencje Chcesz mieć zwierzaka — ale czy pomyślałeś o wszystkich zmianach, które się…