Fotografia cyfrowa daje nam niemal nieograniczone możliwości, jednak mnogość wykonywanych przez nas zdjęć nie sprzyja ich drukowaniu. Wspomnienia przestają być namacalne, pozostając jedynie obrazem na ekranie komputera. Technologia Prynt ma szansę przyczynić się do powrotu fotografii do jej korzeni, na nowo czyniąc zdjęcia materialną pamiątką. Obudowa drukuje obrazy wprost z telefonu i jest kompatybilna z modelami iPhone’a (6s, 6, 5s, 5c, 5) oraz z Samsungiem Galaxy S5 i S4. Mała, przenośna drukarka obsługuje bezatramentową technologię, wykorzystującą termiczny papier Zinc. Obudowę można zakupić w cenie 150 dolarów, natomiast opakowanie 50 arkuszy papieru do zdjęć to koszt 25 dolarów.
Selena Gomez skradła show na 68. BFI London Film Festival, wyglądając absolutnie promiennie w eleganckiej,…
Niektórzy ludzie spędzają lata próbując znaleźć swój własny styl. Ale profesjonalni styliści mogą w tym…
W pochmurny, zimny dzień czasami wystarczy odrobina ciepła, aby poprawić sobie humor.
Lubimy od czasu do czasu poczuć się nieswojo, przewijając niekończące się tomy żenujących treści online.
Trendy są wszędzie, wpływają na wszystko, od ubrań po domy, fryzury, a nawet tańce.
Chris Evans podróżuje po całym świecie, aby promować swój najnowszy film "Czerwona Jedynka", w którym…