Zastanawiałeś się kiedyś, co czyni postacie bajek tak uroczymi stworzeniami? Z pewnością kolory i efekty wizualne działają na ich korzyść, ale prawdziwy sekret tkwi w upodobnieniu ich wizerunków do postaci małych dzieci. Fińska ilustratorka Roosa Karlsson, znana pod pseudonimem TheNamelessDoll, postanowiła poddać bohaterki filmów Disneya pewnemu eksperymentowi. Zredukowała wielkość ich oczu, nadała głowom kształt bardziej zbliżony do ludzkich czaszek i przystosowała ciała do realnych szkieletów. Efekt? Opinie są podzielone, ale fani oryginalnych postaci bez wątpienia wolą oglądać je w ich pierwotnym wydaniu.
Demi Moore zmienia fryzurę w swojej najnowszej roli — i robi to stylowo.
W czasach, gdy metamorfozy celebrytów często dominują w nagłówkach, gwiazda serialu "Przyjaciele" Lisa Kudrow przyciąga…
Wyobraź sobie zwykły zeszyt, ale wykonany z tkaniny, z każdym słowem starannie wyszytym ręcznie.
Ludzie dzielą się bardzo trzeźwiącymi zdjęciami z przeszłości i teraźniejszości, podkreślając, jak wyglądali w swoim…
Sharon Osbourne niedawno udostępniła rzadkie i wzruszające zdjęcie, na którym cieszy się czasem spędzonym z…
Mimo że są w tym mistrzami, zwierzęta domowe są nie tylko dobre jako budziki. Według…