Albert jest podróżującym fotografem. Kilka tygodni temu zrobił wszystkie te zdjęcia podczas magicznego poranka: był to poranek, którego nigdy nie zapomni. „Tego ranka gęsta mgła pokryła teren słynnej wioski wiatraków Zaanse Schans w Holandii.” – powiedział Albert. „Miałem szczęście, że byłem tam około piątej nad ranem i robiłem te zdjęcia. To było tak, jakbym szedł w bajce.”
Zaanse Schans jest popularnym miejscem turystycznym. W ciągu dnia jest wypełniona tysiącami turystów i nieprzyjemnie jest tam chodzić. Jednakże, gdy sklepy turystyczne i restauracje są zamknięte, autobusy odjeżdżają, a obszar staje się całkowicie pusty. Fotografowanie późnego wieczoru lub każdego ranka pokazuje prawdziwe piękno tego miejsca.
Nicole Kidman po raz kolejny zwróciła na siebie uwagę swoją najnowszą stylizacją z czerwonego dywanu.…
Poznaj Coopera, przyjaznego foxhounda amerykańskiego ze specjalną chorobą zwaną zespołem krótkiego kręgosłupa. Dzięki temu wyjątkowemu…
Leigh Horwood jest fotografem zwierząt domowych z Brisbane w Australii i jest naprawdę szczęśliwy, że…
Woda, niezbędny element życia, od zawsze inspiruje fotografów, fascynując ich ciągłymi przemianami i urzekającymi właściwościami.
W niedawnym poście na Instagramie światowa supergwiazda Beyoncé odniosła się do ciągłych plotek na temat…
Błędy podczas gotowania zdarzają się każdemu, wystarczy potraktować takie przypadki z odrobiną humoru.