
Nie musisz się ze mną zgadzać, ale moim zdaniem nic nie boli tak bardzo, jak kulinarne oszustwo.
Wyobraź sobie samotną rodzynkę w dużej bułce cynamonowo-rodzynkowej, odrobinę majonezu przyklejonego do taco, kiedy poprosiłeś o dodatkową śmietanę na boku, albo wszystkie kłamstwa ukryte za efektownymi opakowaniami na półkach sklepowych… Jeśli to nie jest podłe, to nie wiem co jest.
Oszustwa żywnościowe są tak powszechne, że rzadko o nich mówimy. Na szczęście istnieje na reddicie miejsce, które zbiera takie historie — użytkownicy publikują tam zdjęcia i relacje o tym, co dostało się zamiast tego, co zamówiono lub za co zapłacono. Poniżej znajdziesz wybór najbardziej bezczelnych przykładów.
Kanapka, której głównym składnikiem wydaje się być powietrze — zdjęcie pokazuje niemal pusty środek zamiast oczekiwanego nadzienia.
Pół tortu z styropianu — wygląd ma zachęcać, ale wnętrze okazuje się niemal puste lub wypełnione materiałem zastępczym.
Obraz na pudełku obiecuje różnorodność i ilość, a w środku często brakuje czekoladek albo są one znacznie mniejsze niż przedstawiono.
Zapłaciłeś głównie za ozdobne pudełko — zawartość jest minimalna, a opakowanie robi za całą wartość produktu.
Etykieta i grafika celowo maskują, że słoik jest praktycznie do połowy pusty — sprawia to wrażenie, że produktu jest dwukrotnie więcej.
Typowe „no dalej” — zdjęcie pokazuje produkt kompletnie odbiegający od tego, co obiecano lub co widać na opakowaniu.
Pudełko z suszonym mięsem, które w środku skrywa znikome ilości produktu — więcej powietrza niż mięsa.
Poprosiła o dodatkową śmietanę na boku, a dostała jedynie krok lodu śmietany przyklejonej do opakowania — przynajmniej formalnie spełniono prośbę.
Kolejne przesadne opakowanie chipów — mnóstwo plastiku i puste przestrzenie zamiast większej ilości przekąski.
Pytanie retoryczne — dlaczego producent zdecydował się na tak mylące lub skąpe wypełnienie produktu?
Lody „2020reo” — oczekiwania kontra rzeczywistość: smak i wygląd nie mają wiele wspólnego z reklamą.
Opakowanie obiecuje delikatne róże, a rzeczywistość jest daleka od elegancji sugerowanej przez grafikę.
Opakowanie popcornu wygląda zachęcająco, jednak w środku znajduje się znacznie mniej produktu lub jest on rozkruszony.
Zamówiłem dodatkowy bekon wyceniony w menu na 6$, a dostałem jedynie kilka plasterków — cena zdecydowanie nieadekwatna do ilości.
Bułka cynamonowa z jedyną rodzynką na całym wypieku — obrazek na półce obiecywał pełno rodzyn, a otrzymujesz jedną.
Zapakowany burrito wyglądał na ogromne, ale po rozpakowaniu okazało się, że było cienko napełnione — złudzenie objętości dzięki folii.
„Wrap śniadaniowy” z Tim Horton’s, który w rzeczywistości jest skąpo nadziany — zdjęcie pokazuje ogromne rozczarowanie w stosunku do nazwy.
„Muffinka z kawałkami czekolady” — w praktyce to muffinka z jednym maleńkim okruszkiem czekolady zamiast oczekiwanej ilości.
Kanoli o ledwie cienkiej warstwie nadzienia lub zupełnie nieproporcjonalnej budowie — krzyczące oszustwo deserowe.
Serce z napisami, które… nie mają żadnych słów — albo są nieczytelne, albo puste, co sprawia, że prezent traci sens.
Nigiri z awokado warte 10$ — małe i skromne, podczas gdy cena sugeruje ekskluzywność.
Grafika na opakowaniu kusi obfitością, a w środku znajduje się znacznie mniej atrakcyjnego produktu.
Pełen poziom oszustwa — produkt prezentuje się świetnie na zdjęciu, ale realia są skandalicznie odmienione.
Wygląda jak elegancka paleta owoców lub deserów, a w praktyce jest sztuczna lub wypełniona czymś zastępczym.
Sałatka z pomidorów za 5 funtów, która w rzeczywistości zawiera minimalną ilość składników — cena nie odpowiada jakości.
Porcja korzennego napoju, która jest śmiesznie mała w stosunku do tego, czego można by oczekiwać lub zapłacić.
Klip przedstawia serię produktów, które systematycznie zawodzą — autor wyraża frustrację wobec nieuczciwych opakowań.
Muffinka z jagodami, która na zewnątrz wygląda apetycznie, a w środku praktycznie nie ma owoców.
Krewetki reklamowane jako „jumbo”, które są w rzeczywistości mniejsze niż standardowe porcje.
Krótka, wymowna reakcja na produkt tak rozczarowujący, że trudno opisać go inaczej.
Czekoladki, które kiedyś były pięć w opakowaniu, teraz są tylko cztery, a piąte „miejsce” wypełniono papierem — tani trik by ukryć ubytek.
Brokuły opisane jako „świeżo na parze”, podczas gdy wyglądają na zwiędłe lub przesuszone — marketing nie zgadza się z rzeczywistością.
Puszka pasty pomidorowej po otwarciu ma pustkę w środku — brzegi są pełne, a w środku brakuje produktu.
Burgery reklamowany z „dodatkowym pomidorem”, a w rzeczywistości dostajesz cienkie plasterki, które niewiele zmieniają.
Ilość sosu barbecue na burgerze jest znikoma w porównaniu z obietnicami menu — zdjęcie pokazuje, że sosu praktycznie nie ma.
Ostrzeżenie ironiczne: fala czekolady, która miała zalewać deser, okazuje się być jedynie cienką polewą.
Znalezione cukierki ukryte wewnątrz kubka, podczas gdy opakowanie wyglądało, jakby było pełne — kolejny sprytny trik z miejscem.
Przykład produktu, gdzie czekolada lub inny element bonusowy sprzedawany jest osobno, mimo że opakowanie sugeruje ich obecność.
Podziękowanie z przymrużeniem oka za dosłownie dwie posypki na donucie — absurdalnie skąpe wykończenie deseru.
Tort zamówiony dla okazji, który po przyjściu wygląda zupełnie inaczej niż zamawiany projekt — rozczarowanie i brak proporcji.
Elementy deseru lub opakowania, które na zdjęciu wyglądają na połączone, w rzeczywistości są oddzielone — wrażenie kompletności jest iluzoryczne.
Kawałek sernika za 10$ podany w opakowaniu, które spokojnie pomieściłoby drugi kawałek — czysty przykład przepłacania za małą porcję.
Ryba, która na zewnątrz wygląda poprawnie, ale w środku jest wypełniona cebulą zamiast oczekiwanego nadzienia — pozory mylą.
Potrzebujemy przypomnienia, że świat może być piękny Od miłosnych historii po siłę wytrwałości Od romantycznych…
Życie potrafi zaskakiwać, a czasem dopiero po fakcie odkrywamy, jak blisko byliśmy katastrofy. Użytkownik Reddita…
Każda praca bywa trudna i wymaga poświęceń. Zawody związane z opieką psychiatryczną często są źle…
Według badań z 2022 roku około 5 milionów Amerykanów zostało adoptowanych, a między 2% a…
Mamy dla Was prawdziwą ucztę dla oczu! Dla miłośników słodkości przygotowaliśmy zbiór najcieplejszych zdjęć pokazujących…
Najbardziej niepokojące historie to te prawdziwe. Duchy i potwory mogą przestraszyć, ale łatwo je zbagatelizować.…