
Gdyby istniało niebo na Ziemi, jego kocią wersją z pewnością byłby Koci Dom w Kings w Kalifornii, gdzie obecnie ponad 700 kotów przeżywa swoje 9 żyć. Instytucję tą uważa się za największą tego rodzaju, z ponad 24000 kocimi lokatorami od czasu założenia, czyli od 1992 roku. Koci Dom przyjmuje nie tylko niechciane koty, jest również placówką edukacyjną i adopcyjną, w której można szukać porad w sprawie zdrowia kotów czy ich problemów w zachowaniu.
Azyl założyła Lynea Latanzio, która teraz jest doświadczonym technikiem weteranaryjnym. Lynea uważa, że życie w klatce nie jest życiem. Mówi, że koty powinny swobodnie biegać i wspinać się na drzewa, jak ich dzicy krewniacy.
Te cudowne zdjęcia wykonała Christina Gandolfo podczas swojej dwudniowej wizyty w azylu.
Około 6,5 miliona zwierząt towarzyszących trafia co roku do schronisk w USA. Z tej liczby…
Świąteczna przerwa i towarzystwo zwierząt Rok bywał trudny dla wielu z nas, dlatego okres świąteczny…
Żart przy stoliku z przyjaciółmi to jedno — wystawić go na szyldzie przy ulicy, to…
To koniec miesiąca — czas na nowe zestawienie najsłodszych zdjęć ze adopcji zwierząt. W kwietniu…
Nie da się ukryć, że większość zawodów ma stresujące momenty, ale praca w dusznej, gorącej…
Żyjemy w epoce replik, podróbek i zapożyczeń. Wrażenie, że wszystko zostało już wymyślone — czy…