Przez lalki , które wiszą na drzewach wszędzie! Zostały one „powieszone” na cześć dziewczynki, zamordowanej przed 60-sięcio laty.Pewien Meksykanin zamieszkal na tej wyspie by obąć nad nią opiekę. Gdy pewnego dnia usłyszał krzyki tonącego w kanale dziecka, ale kiedy przybył na miejsce było już za późno… Kilka dni później w tym samym kanale znalazł lalkę, wyjął ją z wody a następnie powiesił na drzewi. Codziennnie znajdywał tam 1 lalkę i wieszał ją na drzewie
Jeśli nie przerażają cię miejsca, gdzie trzeba nosić non stop maski przeciwgazowe, powinieneś wybrać się na wyspę Miyake-jima, położoną na południe od półwyspu Izu. W 2000 roku wybuchł tu wulkan Mount Oyama, zatruwając całe powietrze szkodliwymi gazami. Konieczna była ewakuacja wszystkich mieszkańców. Pozwolono im powrócić dopiero w 2005 roku, jednak każdy musiał mieć na sobie maskę gazową. Do dziś Miyake-jima pozostała wyspą duchów.
Wystarczy powiedzieć, że las ten znajduje się w Transylwanii, skąd pochodził Drakula. Z relacji świadków wynika, że dzieją się tam wyjątkowo dziwne rzeczy. Spacerowicze mówili, że gdy wybrali się na przechadzkę do tego zaklętego miejsca, odczuwali lęk, nudności, silne bóle głowy a także tajemnicze oparzenia i zadrapania. Niektórzy przysięgali, że między drzewami widzieli dziwne, lśniące kule.
Aokighara, znany także jako Las Samobójców, jest drugim najpopularniejszym na świecie, zaraz po Golden Gate w San Francisco, miejscem, gdzie ludzie masowo odbierają sobie życie. Rok w rok kilkudziesięciu Japończyków popełnia tu samobójstwo. Jest tak źle, że władze postanowiły obwarować las znakami ostrzegawczymi, na których pojawiły się błagalne komunikaty o pozostanie przy życiu. Legenda głosi bowiem, że las jest nawiedzony, a zwłoki przynoszą pecha.
Jesli ogladałeś chociażby „Lot nad kukułczym gniazdem” wiesz o czym mowa. jednak ta placówka jest o wiele, wiele gorsza niż wszystkie przedstawione w hollywoodzkich produkcjach. Rigdes w mieście Athens w amerykańskim stanie Ohio jest miejscem, gdzie początkowo wysyłano weteranów wojennych i staruszków z demencją. Jednak z czasem zamieniła się w ośrodek, gdzie stosuje się elektrowstrząsy i lobotomię. W dodatku, w związku z coraz większą liczbą zgonów, ciała zaczęto zakopywać na tyłach szpitala w numerowanych grobach.
Jeśli kiedykolwiek będziesz w Paryżu, konieczne to zobacz. Pod ulicami znajduje się skomplikowany system tuneli i jaskiń zbudowany z kości milionów mieszkańców.Podziemny labirynt wyłożony czaszkami powoduje, że na samą myśl można dostać gęsiej skórki, jednak warto go odwiedzić.
Nawiedzony most znajduje się w malowniczej okolicy, nieopodal szkockiej miejscowości Milton. To piękna, zabytkowa konstrukcja z kamienia, na której nigdy, przenigdy nie zginął żaden człowiek! Człowiek nie, ale pies tak. I to niejeden. Nikt nie potrafi wyjaśnić dlaczego tak się dzieje, ale z jakiegoś powodu setki psów skaczą z niego do wody i giną. Zjawisko zaobserwowano na początku lat 60-tych XX wieku. Od tego czasu zanotowano ponad 600 przypadków psich samobójstw.
Co ciekawe, psiaki, którym udawało się przeżyć skok z mostu, nie dawały za wygraną. Ponownie wdrapywały się na most i skakały.
Teorii na temat tego miejsca jest mnóstwo – od naukowych – pole magnetyczne, działające na psie błędniki, dźwięki niesłyszalne dla ludzkiego ucha, po paranormalne – duchy, demony itp. Ale tak na prawdę nikt nie wie dlaczego w tym miejscu psy chcą umrzeć.
Każdy z Was słyszał o Czarnobylu. Wiadomo co tam się wydarzyło w 1986 roku – nie trzeba nikomu wyjaśniać. Prypeć była miastem – sypialnią dla pracowników elektrowni. Miasto zostało zbudowane w latach 70-tych, zamieszkiwało je 50 tysięcy ludzi. Mieszkali, chodzili do pracy, szkół, spędzali wolny czas aż do eksplozji, która zdaniem radzieckich władz była „niewielką awarią”.
Ta awaria musiała jednak mieć tragiczne skutki, gdyż krótko po niej ewakuowano w wielkim pośpiechu wszystkich mieszkańców Prypeci. Od tej pory jest to miasto duchów, budynki niszczeją, złodzieje (bojący się biedy bardziej niż promieniowania) rozkradli większość cenniejszych rzeczy.
Osoby alergiczne reagujące na słowo duch, a dodatkowo nie znoszące dużych psów, nie powinny odwiedzać ruin tego znajdującego się w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej zamku. Jest to miejsce, w którym podobno po zmroku pojawia się czarna mara w postaci olbrzymiego psa. Z rozmaitych opowieści wynika, że zwierzę ma zamocowany u szyi długi łańcuch, który ciągnięty po ziemi, wytwarza nieznośny dla ludzkiego ucha dźwięk. Również zwierzęta, które o nieodpowiedniej porze znajdą się w pobliżu budynku wpadają w popłoch.
Czarny pies jest ponoć duchem niegdysiejszego właściciela zamku, niejakiego Warszyckiego, który za życia wsławił się tym, że podwładnych, którzy odważyli się sprzeciwić się jego poleceniom torturował w specjalnie do tego przygotowanej grocie. Jak głosi legenda, za zło, które wyrządził innym, został pojmany za życia przez siły piekielne. Podobno zdarza się także, że pojawia się w okolicy pod postacią jeźdźca bez głowy.
Znajdująca się w środkowej Australii góra Uluru, największy na ziemi monolit, jest świętym miejscem dla ludności aborygeńskiej. Dla turystów odwiedzających wyspę, góra jest popularnym celem wycieczek. Czy warto się tam wybrać? Widoki na pewno przytłaczają swoim pięknem.
Dobrze jest też wziąć pod uwagę fakt, że w strefie, w której znajduje się monolit często dochodzi do wypadków. Turyści nagminnie tracą przytomność. Wiele osób, mimo że cieszy się żelaznym zdrowiem, po zetknięciu z górą nagle umiera na zawał lub udar. Multum zwiedzających straciło życie skręcając sobie kark. Ciekawostką jest, że dyrekcja parku, w którym znajduje się góra, każdego roku otrzymuje tysiące paczek, w których niesforni turyści umieszczają fragmenty skał, które zabrali sobie na pamiątkę. Do paczek często dołączane są listy, w których podróżnicy zamieszczają żarliwe przeprosiny, tłumacząc, że odkąd weszli w posiadanie kamienia w ich otoczeniu zaczęło dochodzić do nieszczęść.
Planując wakacje warto się upewnić, czy nasz samolot nie będzie przelatywał nad obszarem powszechnie znanym jako Trójkąt Bermudzki. W tej niebezpiecznej strefie, której zasięg oddziaływania obejmuje obszar od Puerto Rico poprzez Bermudy po Miami, dochodziło do wypadków, które po dziś dzień pozostają niewyjaśnione. Jedno z bardziej spektakularnych zdarzeń miało miejsce w 1945 r., kiedy to z niewyjaśnionych przyczyn w strefie oddziaływania „diabelskiego trójkąta” zaginęła cała eskadra amerykańskich samolotów, których wraków do dnia dzisiejszego nie odnaleziono.
Liczba zaginionych bez śladu samolotów i statków idzie w setki. Szacuje się też, że oceaniczne odmęty pochłonęły w tym obszarze ponad dwa tysiące osób. Większość pilotów i marynarzy na samo hasło Trójkąt Bermudzki oblewa się zimnym potem.
Jeśli chodzi o rasy psów, niektóre są tak rzadkie lub pomijane, że nawet doświadczeni miłośnicy…
Bal maturalny to wydarzenie o szczególnym znaczeniu, które zajmuje szczególne miejsce w pamięci każdego ucznia.
Co roku w okresie świątecznym dzieci na całym świecie spieszą się, aby zrobić sobie zdjęcie…
Jeśli kiedykolwiek spacerowałeś po plaży i podniosłeś kawałek drewna dryftowego, wiesz, jak fascynujące może być…
Dla fanów kina lat 80. niedawne spotkanie Demi Moore i Roba Lowe wywołało falę nostalgii…
Na świecie jest 700 milionów kotów. Wszystkie są miękkimi kulkami futrzanymi. Ale dla niektórych kotków…