
Kiedy ktoś ukuł frazę „cokolwiek robisz, nie zapomnij o uśmiechu”, nie spodziewali się, że Joan Cornella przeniesie ten pomysł do bezbożnych skrajności czarnej komedii. Ale może tak jest najlepiej, ponieważ te uśmiechy są jedyną rzeczą, która chroni nasze umysły przed brutalnością przedstawianych przez niego obrazów – uśmiech pozwala nam czuć się bezpiecznie, obserwując, jak rozwijają się przerażająco graficzne sceny z jego ilustracji. To jedyna rzecz, która przypomina nam, że nic z tego nie jest prawdziwe i pomimo aż nazbyt realnych złowrogich podtekstów i komentarzy, jego styl znajduje dom w sferze surrealizmu. Ale prawdopodobnie nie potrzebujesz opisu ani wstępu do jego dzieł, są szanse, że prawdopodobnie widziałeś je wcześniej na Facebooku lub Instagramie. Z łączną liczbą 7 milionów obserwujących na platformach społecznościowych, jego prace są szeroko rozpowszechniane przez miłośników czarnego humoru.
Instagram: @sirjoancornella
Jeżeli wynajmowałeś kiedyś mieszkanie, wiesz, że kłopoty zaczynają się na długo przed przeprowadzką. Poszukiwania przystępnego…
Włosy jak z bajki Fryzury, które tworzy Milena (na Instagramie jako hairstylist.dream), wyglądają tak, jakby…
Kim jestem i jak pracuję Nazywam się Yahav Draizin i zawodowo zajmuję się reklamą. Szukam…
Dino Tomic, znany ze swoich tatuaży i szkiców ołówkiem, kontynuuje serię ilustracji, w których przenosi…
Zatrzymajmy się na chwilę i podziękujmy prawdziwym bohaterom społeczeństwa: nauczycielom. Ci niezłomni, napędzani kawą aniołowie…
Przedstawiliśmy już dogspotting, więc wypadało też pokazać catspotting. W końcu dlaczego wybierać tylko jedną z…