Kiedy ktoś ukuł frazę „cokolwiek robisz, nie zapomnij o uśmiechu”, nie spodziewali się, że Joan Cornella przeniesie ten pomysł do bezbożnych skrajności czarnej komedii. Ale może tak jest najlepiej, ponieważ te uśmiechy są jedyną rzeczą, która chroni nasze umysły przed brutalnością przedstawianych przez niego obrazów – uśmiech pozwala nam czuć się bezpiecznie, obserwując, jak rozwijają się przerażająco graficzne sceny z jego ilustracji. To jedyna rzecz, która przypomina nam, że nic z tego nie jest prawdziwe i pomimo aż nazbyt realnych złowrogich podtekstów i komentarzy, jego styl znajduje dom w sferze surrealizmu. Ale prawdopodobnie nie potrzebujesz opisu ani wstępu do jego dzieł, są szanse, że prawdopodobnie widziałeś je wcześniej na Facebooku lub Instagramie. Z łączną liczbą 7 milionów obserwujących na platformach społecznościowych, jego prace są szeroko rozpowszechniane przez miłośników czarnego humoru.
Instagram: @sirjoancornella
Paweł Pluciński jest pasjonatem fotografii z Koła w Polsce. Za pomocą obiektywu stara się uchwycić…
Robert Boguško jest litewskim artystą, który pracuje z materiałami odpornymi na warunki zewnętrzne.
Czas leci, a te 15 zdjęć pokazuje, jak szybko wszystko może się zmienić.
Stereotypy dotyczące piękna często określają nasz wygląd. Czasami staramy się podążać za modą lub stylem,…
Ikona fitnessu od lat 80. XX wieku, przez lata dostosowywała swoją rutynę, udowadniając, że utrzymanie…
Rudy Willingham to nie tylko artysta. To facet, który sprawi, że zatrzymasz się w pół…