
„Tatuagens peba” lub przetłumaczone: „tatuaże śmieciowe”, tak ta brazylijska artystka tatuażu lubi nazywać swoje niezwykłe i współczesne projekty. Helen Fernandes od kilku lat udowadnia nam, że brak umiejętności rysowania właściwie nic nie znaczy, jeśli chodzi o kreatywność.
Kobieta ma obecnie ponad 153 tys. obserwujących i prawdopodobnie o wiele więcej klientów, którzy chcą być tatuowani tylko przez nią. Nic dziwnego, jej sztuka jest bardzo wyjątkowa i urzekająca. Jej wybrany styl jest bardzo podobny do popularnego w tamtych czasach trendu „Bad Painting”, który, szczerze mówiąc, również wydaje się powracać.
W dzisiejszych czasach świat kreatywny lubi rzucać wyzwania wszystkim i polega na przełamywaniu granic, dlatego coraz więcej ludzi zaczyna dostrzegać prawdziwe piękno w tym, co niektórzy mogą nazwać kiepskim osądem artystycznym.
Instagram: @malfeitonatattoo
Utrzymanie tej samej bliskiej przyjaźni przez dekady to prawdziwe szczęście. Przyjaźń wymaga zaangażowania obu stron…
Wyobraź sobie najbardziej efektowny wizualnie tort, jaki kiedykolwiek widziałeś — z wesela, 50. urodzin czy…
Zbliża się sezon fajerwerków dla nas to często tylko głośne trzaski, które przeszkadzają w spaniu,…
Pomysł, który rozjaśnił lockdown Na całym świecie osoby mieszkające w domach opieki oraz ich opiekunowie…
Drewno od zawsze fascynuje: od misternie rzeźbionych instrumentów, przez wiekowe świątynie, po rodzinne meble przekazywane…
Ratatouille z 2007 roku to jedno z tych animowanych dzieł, które zostają z widzem na…