Fotograf Max Siedentopf przemierza ulice Amsterdamu w poszukiwaniu inspiracji na czterech kołach. Kiedy napotka odpowiedni model, którego właściciel z pewnością niczego się nie spodziewa, sprawnie wkracza do akcji, wzbogacając go o nowe elementy z kartonu, zamocowane przy pomocy taśmy klejącej i fotografuje w ten sposób „ulepszone” samochody. Siedentopf twierdzi, że na drogach wyraźnie brakuje ekspresji – dlatego wyświadcza anonimowym właścicielom ogromną przysługę, personalizując ich pojazdy w tak oryginalny sposób.
Przygotowaliśmy listę najstarszych kolorowych fotografii, abyśmy mogli podziwiać pomysłowość fotografii i poczuć się bliżej historii…
Okres świąteczny w pełni. Być może dałeś swoim bliskim prezenty kilka miesięcy temu lub dodajesz…
Artystka Lizzo, laureatka nagrody Grammy, sprawiła, że internet huczy od opowieści o jej niezwykłej drodze…
Mamy nadzieję, że znajdziesz idealne prezenty dla siebie i swoich przyjaciół na naszej liście.
Ostatni występ legendy Hollywood wywołał poruszenie wśród fanów — nie z powodu aktorstwa, ale z…
"Kilka lat temu miałem okazję znaleźć opuszczony cmentarz autobusów zagubiony w środku lasu." - opowiada…