Alistair Campbell, kochający ojciec z Nowej Zelandii, postanowił podjąć dodatkowe kroki w drodze do wsparcia swojej 6-letniej niedosłyszącej córki, Charlotte, której słuch wspomagany jest przez podwójny implant ślimakowy. Zdecydował wytatuować sobie na głowie podobne urządzenie, żeby nie pozostawić swojej pociechy samotnej w jej odmienności. „Zrobiłem to z miłości do mojego dziecka. Przecież włosy zawsze mogą mi odrosnąć.” – mówi Campbell, który nie posiada żadnych innych tatuaży i planuje kiedyś znowu zapuścić włosy. Ma zamiar golić je na specjalne okazje lub życzenie swojej córki. Problemy ze słuchem są obecne w ich rodzinie od pokoleń – teściowa Alistaira nosiła aparat słuchowy, podobnie jak jego drugi syn, Lewis.
Paris Hilton nie jest obce trafianie na pierwsze strony gazet.
Życie jest pełne niespodzianek.
Zebraliśmy kilka zabawnych zdjęć z subreddita „What's Wrong With Your Cat”, przedstawiających koty w trybie…
Witamy w urzekającym świecie opuszczonych basenów na całym świecie, uchwyconym obiektywem Dimitri Bourriau, fotografa architektury…
Ostatnie doniesienia ujawniły znaczący postęp w sprawie Shiloh Jolie-Pitt, rzucając światło na złożoną dynamikę w…
Nie potrzebujesz talentu, by stworzyć równie efektowne dzieła – wystarczy odrobina niezdarności.