Ayhan Karadağ rysuje odkąd skończył 11 lat i nie było takiego momentu w jego życiu, kiedy nie chciał tego robić. „Wierzę, że sztuka jest moją zabawą, moją kulturą, moją kochanką, moim rytuałem, moim wszystkim.” – powiedział artysta.
„W różnych okresach życia eksperymentowałem z różnymi rodzajami sztuki. Wykonywałem ręcznie starożytne greckie instrumenty muzyczne, rzeźby z gliny i drewna, bawiłem się akwarelami i rysowałem ołówkiem. Pracowałem z różnymi materiałami i odkryłem, że moim ulubionym materiałem do pracy jest ludzka skóra. Obecnie rysuję bajkową książkę, ale nie mogę jej jeszcze dokończyć z powodu intensywności mojej pracy z tatuażami. Niektóre z tych rysunków zostały nawet wytatuowane.” – opowiada Ayhan. „Tworząc sztukę, zdałem sobie sprawę, że ciało ludzkie jest najcenniejszym materiałem i że chcę sprawić, by ludzie byli szczęśliwi, kiedy patrzą na moją pracę na swoich ciałach… Nie sądzę, aby było coś bardziej satysfakcjonującego niż noszenie bajkowego projektu, który przez całe życie można sobie wyobrazić na swoim ciele.”
W swojej pracy uwielbia opowiadać bajkowe historie, które dzieją się w naszych snach, splecione z przyrodą i zwierzętami. Historie przedstawiające czasy, kiedy byliśmy dziećmi, dając ludziom pozytywną energię. Artysta pasjonuje się przyrodą i zwierzętami, ponieważ uważa, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od natury, tym bardziej jesteśmy wolni jako jednostki… Oto zbiór jego 30 najlepszych prac!
Instagram: @ayhankrdg
Podobna do Reese Witherspoon córka, Ava Phillippe, niedawno podzieliła się informacją, że otrzymała bolesne i…
Zobacz, jak niesamowicie prezentują się zwierzaki w klimacie ciężkich brzmień!
Według Harvardu każdego roku 40% amerykańskiej żywności pozostaje niezjedzone, a jednym z powodów może być…
W mediach społecznościowych aż huczy od krytyki „niegrzecznego” zachowania Jennifer Lopez wobec gościa na Met…
Philip Barlow, artysta z Kapsztadu, stworzył serię obrazów, które żywo pokazują walkę tych, którzy cierpią…
Ciepłe uściski, przytulanie się podczas drzemki i bezwarunkowe oddanie, które widać tylko po wymianie spojrzeń…