
Podczas pierwszych dni życia Fridolin nie miał startu, na jaki mogłaby sobie pozwolić mała mysz. Zanim zdążył otworzyć oczy, on i jego matka znaleźli się w pyszczku kota. Podczas gdy jego ukochana mama nie przeżyła ataku, maluszek został upuszczony przez kota i wylądował na podłodze. Na szczęście dzieciak był świadkiem tego, co się stało i uratował Fridolina. Od tego dnia wszystko się zmieniło. Ludzie stali się nową rodziną dla małej myszy i karmili go butelką z gorącą wodą i specjalnym mlekiem, dając mu nowy dom. Fridolin szybko się rozwijał i wykorzystał swoją drugą szansę na życie.
Hannah Assil to fotografka, której pozwolono zrobić zdjęcia myszy dwa razy. Raz, zanim był w stanie otworzyć oczy i po raz drugi, kiedy już trochę urósł. Czasami życie daje nam nową szansę, a Fridolin pokazuje, że od nas zależy, jak go wykorzystamy. Bądź jak Fridolin: ciesz się małymi rzeczami w życiu i poczuj zapach kwiatów.
Odstępy między słowami i kerning mogą wydawać się drobiazgiem — często nawet ich nie zauważamy…
Potrzebujemy przypomnienia, że świat może być piękny Od miłosnych historii po siłę wytrwałości Od romantycznych…
Życie potrafi zaskakiwać, a czasem dopiero po fakcie odkrywamy, jak blisko byliśmy katastrofy. Użytkownik Reddita…
Każda praca bywa trudna i wymaga poświęceń. Zawody związane z opieką psychiatryczną często są źle…
Według badań z 2022 roku około 5 milionów Amerykanów zostało adoptowanych, a między 2% a…
Mamy dla Was prawdziwą ucztę dla oczu! Dla miłośników słodkości przygotowaliśmy zbiór najcieplejszych zdjęć pokazujących…