James Doran-Webb, niezwykle utalentowany artysta, który do tej pory zajmował się rzeźbieniem przede wszystkim majestatycznych koni, ale także innych zwierząt, poszerzył swoją działalność i postanowił tym razem skoncentrować się na smokach. Do tej pory spod jego rąk wyszły dwie drapieżne bestie. Jedna z nich, „Wiwerna w baobabach”, usadowiona jest na pniu martwego drzewa. Druga, „Szaleńcza wiwerna” spoczywa na ażurowej kopule wykonanej ze stali i plastikowych butelek z odzysku. Ich autor na co dzień pracuje na Filipinach, tworząc imponujące, pełne siły i wdzięku kreatury. Materiały, których używa, to lekkie dryfujące drewno i stalowe połączenia, które gwarantują rzeźbom utrzymanie własnego ciężaru.
Kim Kardashian błyszczała diamentami podczas swojej pierwszej podróży do Indii, aż nagle jeden z nich…
Beyoncé jest światową ikoną muzyki, ale wielu fanów może nie pamiętać, że kiedyś miała obiecującą…
Dziś chcielibyśmy zaprosić was do zapoznania się z surrealistycznymi obrazami stworzonymi przez fińskiego fotografa Juuso…
Jednym ze sposobów lepszego poznania miasta są fotografowie, którzy poświęcają swoje nocne spacery na robienie…
Goldie Hawn i Kurt Russell od dawna są uosobieniem pary, która dąży do celu, udowadniając…
Nasi futrzani przyjaciele ucinają sobie drzemki tak jak my, ale z tą różnicą, że czasami…