Sukces większości powieści romantycznych polega na doborze odpowiedniej okładki, przywołującej na myśl jak najmniej przyziemne skojarzenia. Portret nierealnie atrakcyjnej pary, fantazyjna czcionka i poruszający tytuł to najlepsze sposoby na przyciągnięcie uwagi kobiet spragnionych ucieczki do lepszego świata. Harlequiny to gatunek, który należy oceniać po okładce. Jaki efekt przyniosłoby przystosowanie ich to realiów współczesnego romansu? Podobnego eksperymentu podjęła się Kathleen Kamphausen, która odtworzyła design okładek wybranych romansideł przy pomocy swoich modeli – w ich rolę wcielili się tym razem przeciętni ludzie, dalecy od książkowych ideałów. Oto jak komicznie prezentują się ich wyszukane pozy i towarzysząca im sceneria, gdy osadzi się w nich realne postacie!
Dzieci Céline Dion zawsze trzymały się z dala od światła reflektorów, ale dorastają i wyglądają…
Niektórzy ludzie po prostu szokują wszystkich swoim talentem i wyobraźnią.
Po tym, jak Joe Scaravella stracił babcię w 1999 roku, bardzo tęsknił za tradycyjnymi włoskimi…
Dzieła Lucii Heffernan sprawiają, że zwierzęta wydają się odrobinę bardziej ludzkie, w najlepszy możliwy sposób.
Nie trzeba mieć dużej wiedzy technicznej, aby dostrzec potwora w architekturze.
Rihanna świętowała bycie mamą w Międzynarodowy Dzień Kobiet.