
W ostatni weekend w wielu krajach Europy, Azji i Ameryki Północnej mogliśmy zobaczyć zorzę polarną tańczącą nad naszymi głowami. Na szczęście w tym czasie Patryk Biegański prowadził warsztaty fotograficzne w Pieninach w Polsce i na Słowacji.
„Razem z grupą nie mogliśmy zmarnować tej niezwykle rzadkiej okazji i całą noc spędziliśmy w górach fotografując i podziwiając piękno tej długiej chwili.” – opowiada fotograf.
„Wokół nas było tak cicho, że słyszeliśmy tylko nasze zafascynowane krzyki, śpiew ptaków i… wycie wilków. To była jedna z najwspanialszych nocy w moim życiu.”
Instagram: @patrykbieganski
Gdy Australia walczyła z niszczycielskimi pożarami, Filipiny doświadczyły kolejnej katastrofy naturalnej. Wulkan Taal na wyspie…
Od czasu do czasu internet serwuje nam idealne przypomnienie, dlaczego zwierzęta są niezrównanymi mistrzami komedii…
Czasem przeglądam ogłoszenia nieruchomości, chociaż nie mam jeszcze pieniędzy, by coś kupić. Lubię sobie wyobrażać,…
Zamiast ślepo gonić za zyskiem, niektóre firmy i przedsiębiorcy projektują rozwiązania z myślą o osobach…
Pewnego dnia znalazłem się w śnie. Do dziś trudno uwierzyć, że spędziłem kilka dni w…
Dick Cheney, 46. wiceprezydent USA, zmarł w wieku 84 lat Dick Cheney, który przez dwie…