
Zastanawiałeś się kiedyś, jak wiele byłbyś w stanie poświęcić, by zamieszkać w centrum wielkiego miasta, oferującego edukację, kontakty towarzyskie i nieporównywalnie wyższe zarobki? Hongkong zamieszkiwany jest obecnie przez blisko 7,5 miliona ludzi, przez co zaczął zmagać się z problemem niewystarczającej liczby mieszkań, na które mogą pozwolić sobie napływający z okolicznych miejscowości Chińczycy. Wielu z nich decyduje się na radykalny krok zamieszkania w ciasnej kabinie, nazywanej przez swoich przeciwników mieszkaniem-trumną. Organizacja United Nations potępiła projekt klaustrofobicznych przestrzeni, oferowanych niezamożnym mieszkańcom jako alternatywę luksusowego apartamentu w centrum miasta, uznając pomysł za „jawną zniewagę ludzkiej godności”. Mimo to w mieszkalnych klatkach żyje obecnie ponad 200 tysięcy hongkończyków. Benny Lam, fotograf, który miał okazję dostać się do wnętrz ciasnych klitek, zwierzył się magazynowi National Geographic z wrażenia, jakie zrobiły na nim nieludzkie warunki życia, na które wciąż decyduje się tak wielu Chińczyków – „W momencie, w którym wróciłem do własnego domu, zacząłem płakać. (…) Od gotowania, po spanie, wszystkie czynności wykonują w tej przytłaczającej przestrzeni.”. Mieszkania-trumny osiągają średnio powierzchnie od 1,5 do 12 mkw. Trudno wyobrazić sobie życie w tak niehumanitarnych warunkach.
Drewno od zawsze fascynuje: od misternie rzeźbionych instrumentów, przez wiekowe świątynie, po rodzinne meble przekazywane…
Ratatouille z 2007 roku to jedno z tych animowanych dzieł, które zostają z widzem na…
To, jak koty śpią, to zjawisko samo w sobie. Nie dlatego, że ich pozycje są…
Jesteśmy po uszy zanurzeni w świątecznym sezonie i nawet kolejne niespodzianki 2020 roku nie gaszą…
Czego potrzebuje każdy dobry psiak i psiaczka? Stałego domu i ludzi, którzy kochają ich bezgranicznie.…
Około 6,5 miliona zwierząt towarzyszących trafia co roku do schronisk w USA. Z tej liczby…