Jay Weinstein to fotograf zafascynowany postacią człowieka. Jego podróż do Bikaneru w Radżastanie zaowocowała serią zachwycających portretów napotkanych na drodze artysty Hindusów. „Nieopodal dworca dostrzegłem pierwszego mężczyznę, którego zamierzałem sfotografować. Zawahałem się. Stalowe spojrzenie nieznajomego trochę mnie onieśmieliło.” – opowiada Weinstein – „Zacząłem unikać jego wzroku, koncentrując się na ujęciach otoczenia. W pewnym momencie usłyszałem jego jowialny głos: ‘Mnie też zrób zdjęcie!’.” Fotograf wykonał portret, po czym poprosił mężczyznę o uśmiech. Ten drobiazg całkiem odmienił jego oblicze, czyniąc surowego nieznajomego przyjaznym kompanem o ciepłym uśmiechu. W te sposób narodził się pomysł na eksperyment, podczas którego zestawił ze sobą fotografie nieufnych nieznajomych z uśmiechniętymi postaciami Hindusów, będącymi w rzeczywistości tymi samymi osobami. Zobacz, jak wiele może zmienić jeden uśmiech!
Jeśli jesteś miłośnikiem zwierząt, wiesz, ile razy te stworzenia mogą podnieść nas na duchu, gdy…
Na niedawnej Met Gali Nicole Kidman zwróciła na siebie uwagę swoją elegancką czarno-białą sukienką z…
Być może niektórym z nas to się nigdy nie zdarzyło, ale wpadanie na rzeczy, które…
Josh Nalley w niekonwencjonalny sposób wkroczył w intrygującą krainę Hollywood.
Ashraful Arefin jest zawodowym fotografem. Podczas podróży miał okazję uchwycić niesamowite zdjęcia różnych zwierząt.
W erze aparatów wszyscy staliśmy się bardziej sceptyczni niż wielu naszych przodków.