Jay Weinstein to fotograf zafascynowany postacią człowieka. Jego podróż do Bikaneru w Radżastanie zaowocowała serią zachwycających portretów napotkanych na drodze artysty Hindusów. „Nieopodal dworca dostrzegłem pierwszego mężczyznę, którego zamierzałem sfotografować. Zawahałem się. Stalowe spojrzenie nieznajomego trochę mnie onieśmieliło.” – opowiada Weinstein – „Zacząłem unikać jego wzroku, koncentrując się na ujęciach otoczenia. W pewnym momencie usłyszałem jego jowialny głos: ‘Mnie też zrób zdjęcie!’.” Fotograf wykonał portret, po czym poprosił mężczyznę o uśmiech. Ten drobiazg całkiem odmienił jego oblicze, czyniąc surowego nieznajomego przyjaznym kompanem o ciepłym uśmiechu. W te sposób narodził się pomysł na eksperyment, podczas którego zestawił ze sobą fotografie nieufnych nieznajomych z uśmiechniętymi postaciami Hindusów, będącymi w rzeczywistości tymi samymi osobami. Zobacz, jak wiele może zmienić jeden uśmiech!
Wiele legendarnych zdjęć nie tylko ma duszę, ale także wpływa na nasze postrzeganie konkretnej epoki…
W popularnym na TikToku filmie, który zgromadził ponad 7,1 miliona wyświetleń, dr Daria Sadovskaya, nefrolog,…
Być może każdy z nas natknął się kiedyś na karykaturzystów — czy to w Internecie,…
Londyńscy artyści Joseph Lattimer i Caitlin Derer ożywiają ikony popkultury, takie jak Freddie Mercury, Beatlesi…
Zły wypadek spowodował u Joe DiMeo oparzenia na 80 procentach ciała, co doprowadziło do ponad…
Wszyscy chcemy, aby nasze domy były przytulnymi miejscami.