
Alexander Petrosyan otrzymał swój pierwszy aparat fotograficzny jako prezent na 12. urodziny. W 2000 roku stał się profesjonalnym fotografem, który poświęcił wiele lat pracy na zgłębianie tajemnic nieoczywistego, pozbawionego filtrów piękna Petersburga. Kolekcja dzieł Rosjanina obfituje w groteskowe sceny codzienności miasta, niedostępne oczom turystów niezainteresowanych autentycznym doświadczeniem rzeczywistości jego mieszkańców. „Percepcja widza zależy od wielu różnorodnych czynników” – mówi autor prac – „ale każdy odbiorca odczuje energię skumulowaną w zdjęciu – niezależnie od kraju pochodzenia i panującej w nim kultury.”
Utrzymanie tej samej bliskiej przyjaźni przez dekady to prawdziwe szczęście. Przyjaźń wymaga zaangażowania obu stron…
Wyobraź sobie najbardziej efektowny wizualnie tort, jaki kiedykolwiek widziałeś — z wesela, 50. urodzin czy…
Zbliża się sezon fajerwerków dla nas to często tylko głośne trzaski, które przeszkadzają w spaniu,…
Pomysł, który rozjaśnił lockdown Na całym świecie osoby mieszkające w domach opieki oraz ich opiekunowie…
Drewno od zawsze fascynuje: od misternie rzeźbionych instrumentów, przez wiekowe świątynie, po rodzinne meble przekazywane…
Ratatouille z 2007 roku to jedno z tych animowanych dzieł, które zostają z widzem na…