1. Seksowny przedziałek między piersiami? Taa, dla Ciebie nie istnieje.
Możesz wypychać, podnosić, podklejać, używać dowolnego mechanizmu współczesnej inżynierii, ale i tak nic to nie da.
2. Ten beznadziejny okres w gimnazjum kiedy myślałaś, że bez wypychania stanika się nie obejdzie.
3. Musisz kupować mniejszą górę i większy dół od kostiumu.
4. Horror przy noszeniu tego:
5. Kiedy przymierzasz miseczkę A i okazuje się, że też jest za duża.
6. Martwisz się czy Twój nowy partner nie będzie rozczarowany kiedy w końcu zdejmiesz ten stanik z push-upem.
Pomimo tego, że pewnie nie będzie!
7. Odwieczna udręka noszenia czegokolwiek bez ramiączek.
W najlepszym wypadku będziesz musiała ciągle podciągać sukienkę czy bluzkę, w najgorszym – nie zdążysz podciągnąć.
8. Uświadomienie sobie, że kiedy niektórzy faceci mówią, że lubią małe piersi mają naprawdę na myśli miseczkę C.
9. Czasem zastanawiasz się czy Twoje piersi w ogóle będą mogły funkcjonować w przyszłości jako dostawca pożywienia dla Twoich dzieci.
10. Wszyscy Ci powtarzają: „Nie martw się, urosną jak będziesz starsza.” Ale potem zbliżasz się do 17 i zaczynasz lekko się denerwować.
11. Albo: „Nie martw się, jak zajdziesz w ciążę to przez jakiś czas będą duże.”
12. Za to bez obaw możesz biegać.
13. Czasem koleżanki z większymi piersiami Ci zazdroszczą. Przynajmniej nie musisz się zmagać z bólem pleców.
14. Możesz łatwo przemycić alkohol (lub cokolwiek innego) w staniku, który i tak jest na Ciebie za duży.
15. Możesz się solidaryzować ze wszystkimi seksownymi gwiazdami, które też mają małe piersi.
Jak Kate Hudson…
Gwyneth Paltrow…
czy Keira Knightley.