
Ian Weldon wnosi świeże podejście do fotografii ślubnej, odchodząc od zwykłych pozowanych zdjęć, aby uchwycić prawdziwe, spontaniczne chwile. Lubi wtapiać się w gości, używając małego aparatu, aby uchwycić prawdziwe emocje i zabawne, nieoczekiwane wydarzenia tak, aby nikt nie zauważył jego obecności. Jego podejście pozwala spojrzeć na dzień ślubu bardziej szczerze i żywiołowo, przepełniony prawdziwym śmiechem, łzami i radością.
Zainspirowane twórczością wielu fotografów, od tych, którzy uwieczniają codzienne życie, jak Martin Parr, po wyjątkowych fotografów mody, takich jak Sarah Moon, zdjęcia Weldona opowiadają historię, która dotyczy czegoś więcej niż tylko ślubu. Pokazują życie takim, jakie się dzieje, dzięki czemu jego praca wyróżnia się nie tylko jako zapis wielkiego dnia pary.
Instagram: @ianjweldon
Drewno od zawsze fascynuje: od misternie rzeźbionych instrumentów, przez wiekowe świątynie, po rodzinne meble przekazywane…
Ratatouille z 2007 roku to jedno z tych animowanych dzieł, które zostają z widzem na…
To, jak koty śpią, to zjawisko samo w sobie. Nie dlatego, że ich pozycje są…
Jesteśmy po uszy zanurzeni w świątecznym sezonie i nawet kolejne niespodzianki 2020 roku nie gaszą…
Czego potrzebuje każdy dobry psiak i psiaczka? Stałego domu i ludzi, którzy kochają ich bezgranicznie.…
Około 6,5 miliona zwierząt towarzyszących trafia co roku do schronisk w USA. Z tej liczby…