Jest rok 2024 i nie wygląda na to, żeby kapitalistyczny nadmiar rzeczy miał szybko zniknąć. Jednym z najlepszych przykładów jest moda „fast fashion”. Wygląda na to, że niezależnie od tego, jak duża jest świadomość i ile blogerek zajmujących się modą zgodną z zasadami zrównoważonego rozwoju, nadal przewagę posiadają tematy „SHEIN haul” na YouTube i TikToku.
Możesz zadać sobie pytanie: „Dlaczego marki takie jak SHEIN, AliExpress itp. wciąż żyją?” Otóż ich jedyną funkcją jest napędzanie takich grup. Strona na Facebooku „It’s Called FaSHEIN Sweaty” poświęca swoją treść strasznym i zabawnym znaleziskom z wielu witryn poświęconych fast fashion. „Jesteśmy tu tylko po to, żeby zawstydzać ubrania!” – strona odważnie ogłasza.