
Dla Alexa McClintocka fotografia uliczna to po prostu kolejny sposób opowiadania historii. Mając doświadczenie w dziennikarstwie, Alex wnosi do swoich zdjęć wrażliwość narracyjną, uchwytując spontaniczne momenty, które dostrzega wokół siebie. Mieszka w Sydney i fotografuje głównie w okolicach Kings Cross i centrum miasta, ale zawsze trzyma aparat blisko — gotowy na wszystko, co się wydarzy.
„Uwielbiam uchwycić scenę, w której jest narracja lub postać, która zabiera widza gdzieś!” — powiedział nam Alex. „Ciekawą rzeczą w obrazach, a nie słowach, jest to, że widz nie zawsze ma pełny kontekst, więc ma więcej miejsca na wyobrażenie sobie reszty historii”.
Fotografia uliczna wiąże się z własnym zestawem wyzwań — od nieprzewidywalności każdej chwili po odwagę potrzebną do fotografowania nieznajomych. Ale dla Alexa każda wyprawa to doświadczenie edukacyjne, które pomaga mu udoskonalić swoje rzemiosło.
Instagram: @axmcc
Zatrzymajmy się na chwilę i podziękujmy prawdziwym bohaterom społeczeństwa: nauczycielom. Ci niezłomni, napędzani kawą aniołowie…
Przedstawiliśmy już dogspotting, więc wypadało też pokazać catspotting. W końcu dlaczego wybierać tylko jedną z…
Koty są zwinne i ciche. Potrafią dopasować się do różnych warunków i mają naturalne predyspozycje…
Inwestowanie w domy — nie zawsze drogi wydatek Nieruchomości często kojarzą się z oszczędzaniem, kredytami…
Współczesna sztuka z mechanicznego klawisza Dla wielu maszyna do pisania to relikt przeszłości, ale 23-letni…
Tak, psy bywają najsłodszymi i najbardziej perfekcyjnymi stworzeniami na ziemi. Jednak trzeba przyznać — nawet…