Emerytura może być nudna dla wielu seniorów: nie ma wiele do zrobienia, często staje się powtarzalna. Ale nie dla Marinie Badianovej, 58-latki z St. Petersburga, która bardzo aktywnie tworzy własne kostiumy z pomocą kilku utalentowanych fotografów. Do tej pory zrobiła dziesiątki kostiumów w stylu steampunku, historii, folkloru i baśni, a nawet ujawniła, że niektóre z jej strojów nie zostały jeszcze zaprezentowane!
Wszystko zaczęło się, gdy musiała wybrać ubrania do sesji zdjęciowej swojej córki. Naprawdę podobał jej się ten proces i zaczęła się ubierać na takie okazje. Stylowa dama wróciła kiedyś do domu w swoich ubraniach w stylu boho, a młody fotograf podszedł do niej z prośbą o zdjęcie. Była podekscytowana, a także przerażona, ponieważ nie wiedziała, co robi. Postanowiła więc zdobyć trochę doświadczenia. Poszła na jedną z sesji zdjęciowych i odniosła sukces. Od tego momentu wniknęła głęboko w swoje hobby.
Było to w 2015 roku. Przez ostatnie sześć lat była piratką, cesarzową, księżną, starą wiedźmą, czarownicą, wieśniaczką, złą damą steampunkową i wieloma innymi rolami. Była uczennica szkoły filmowej „International Center for Cinema Professions” ma w tym spory talent. Marina sama tworzy rekwizyty i kostiumy. Nie tylko szyje, ale także bezpłatnie uczy innych. Swoje materiały pozyskuje ze sklepów z używanymi rzeczami i pchlich targów. Jej ulubionym targowiskiem jest Udelnaya, gdzie zapewnia, że skarby można znaleźć za grosze.