Artyście za płótno służą między innymi, lecz nie tylko : łupiny orzechów ziemnych, połówki migdałów, chipsy bananowe i ziarna. Kale maluje na wszystkim, co malutkie. Maluje również na nieorganicznych rzeczach, lecz jedzenie w roli płótna jest bardziej imponujące ze względu na swoją nietrwałość. Skala też wymaga przemyślenia. Większość dzieł artysty jest tak mała, że na usta ciska się nam pytanie : Jak on tego dokonał?
Ostatnio Kale postawił sobie za cel namalowanie sylwetki Stambułu na kosmyku włosa. Jeśli ktokolwiek może tego dokonać to właśnie on.
Reklama