Asymetrczne męskie stringi, prezentowane przez Bobbiego Norrisa z „The only Way is Essex”, stały się tematem kontrowersji.

Bywają także nazywane „C-shape” lub „G-strings”. W każdym razie nie trzeba nikomu mówić, że odsłaniają trochę zbyt dużo.

Wkłada się je pomiędzy pośladki i mają za zadanie utrzymywać męski „sprzęt” na jego miejscu.

Nie do końca sprawdzają się w zakrywaniu intymnych męskich części ciała, co powinno być główną rolą bielizny.

Ale za to są w różnych kolorach…

I powoli stają się nowym plażowym trendem.

Mamy szczerą nadzieję, że moda NIE DOTRZE do Polski.

Polub nas →
Wyślij znajomemu

PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
