Brat księżnej Diany, Charles Spencer i jego żona rozwodzą się po 13 latach!

Charles Spencer, młodszy brat zmarłej księżnej Diany, ogłosił, że po prawie 13 latach małżeństwa on i jego żona Karen Spencer planują rozwód. Zatrudnił tego samego prawnika rozwodowego, z którego korzystał król Charles podczas rozstania z księżną Dianą.

Publicznie podzielił się informacją o ich rozstaniu w wywiadzie dla brytyjskiego Mail. Charles wyraził swój smutek z powodu tej sytuacji, mówiąc: „To niezwykle smutne. Chcę po prostu poświęcić się wszystkim moim dzieciom i wnukom i życzę Karen wszystkiego szczęścia w przyszłości.”

Earl Spencer i Karen Gordon pobrali się w czerwcu 2011 roku, rok po spotkaniu na randce w ciemno w Los Angeles. Mają 12-letnią córkę o imieniu Charlotte Diana, która upamiętnia zmarłą księżną Walii. Karen ma dwie córki z poprzedniego małżeństwa, a Charles ma sześcioro dzieci z pierwszych dwóch małżeństw.

W marcu Charles opublikował swoje wspomnienia „A Very Private School”, w których opowiedział o swoich trudnych doświadczeniach z pobytu w szkole z internatem jako młody chłopiec. Proces pisania książki był dla niego trudny, ponieważ przywoływał stłumione wspomnienia. W rozmowie z magazynem People po ukazaniu się wspomnień podziękował Karen za wsparcie w tym trudnym czasie.

„Karen wspierała mnie.” – powiedział. „Myślę, że było dla niej wielkim wyzwaniem mieć męża, który przechodził w zasadzie cztery i pół roku najgłębszej terapii o bardzo trudnym wydźwięku. I poparła pomysł, żebym to zrobił.”

„Myślę, że zawsze miała nadzieję, że wyjdę z tego szczęśliwszy i zdrowszy.” – powiedział – „I wydaje się, że rzeczywiście tak jest. Dlatego jestem wdzięczny, że jest przy mnie, gdy przez to przechodzę. Teraz zdaję sobie sprawę, że był to niezbędny proces.”

Tymczasem, jak donosi „Mail on Sunday”, Charles niedawno zbliżył się do norweskiej archeolog Cat Jarman, która wraz z wielebnym Richardem Colesem jest współgospodarzem podcastu historycznego The Rabbit Hole Detectives.

Jak podaje portal, znajomi mówią, że wyglądają razem na bardzo szczęśliwych, ale to dopiero początek.

Reklama

Skomentuj
PRZEWIŃ W DÓŁ, ABY PRZECZYTAĆ NASTĘPNY ARTYKUŁ
Wyślij znajomemu