Marc Allante to malarz z Hongkongu, który porzucił pracę w korporacji finansowej, by w pełni poświęcić swój czas sztuce.
„Zajmowałem się finansami, dopóki nie uświadomiłem sobie, że żałowałbym do końca życia, nie dając sobie szansy na artystyczny rozwój.” – wyznaje Allante – „Kiedy zmarła moja matka, chorująca na raka, postanowiłem przewartościować swoje życiowe priorytety. Wierzę, że z odpowiednią ilością cierpliwości i praktyki każdy ma szansę nauczyć się rysować. Miałem szczęście, zaczynając w bardzo młodym wieku i będąc do tego zachęcanym przez całą rodzinę, ale uważam, że nigdy nie jest za późno, by zacząć. Mam wyjątkowe szczęście, zarabiając obecnie na tym, co naprawdę kocham robić, ale jednocześnie staram się pracować jeszcze ciężej i nie zamierzam spoczywać na laurach.”
Selena Gomez skradła show na 68. BFI London Film Festival, wyglądając absolutnie promiennie w eleganckiej,…
Niektórzy ludzie spędzają lata próbując znaleźć swój własny styl. Ale profesjonalni styliści mogą w tym…
W pochmurny, zimny dzień czasami wystarczy odrobina ciepła, aby poprawić sobie humor.
Lubimy od czasu do czasu poczuć się nieswojo, przewijając niekończące się tomy żenujących treści online.
Trendy są wszędzie, wpływają na wszystko, od ubrań po domy, fryzury, a nawet tańce.
Chris Evans podróżuje po całym świecie, aby promować swój najnowszy film "Czerwona Jedynka", w którym…