Fotografia cyfrowa daje nam niemal nieograniczone możliwości, jednak mnogość wykonywanych przez nas zdjęć nie sprzyja ich drukowaniu. Wspomnienia przestają być namacalne, pozostając jedynie obrazem na ekranie komputera. Technologia Prynt ma szansę przyczynić się do powrotu fotografii do jej korzeni, na nowo czyniąc zdjęcia materialną pamiątką. Obudowa drukuje obrazy wprost z telefonu i jest kompatybilna z modelami iPhone’a (6s, 6, 5s, 5c, 5) oraz z Samsungiem Galaxy S5 i S4. Mała, przenośna drukarka obsługuje bezatramentową technologię, wykorzystującą termiczny papier Zinc. Obudowę można zakupić w cenie 150 dolarów, natomiast opakowanie 50 arkuszy papieru do zdjęć to koszt 25 dolarów.
Ostatnie doniesienia ujawniły znaczący postęp w sprawie Shiloh Jolie-Pitt, rzucając światło na złożoną dynamikę w…
Wyruszenie w podróż samodoskonalenia często wiąże się z czymś więcej niż tylko wewnętrzną refleksją -…
Podążanie za nowym, gorącym trendem może być niezwykle kuszące. Być może głównym powodem jest nasza…
An Tran to artystka z Wietnamu. Tworzy rysunki inspirowane wyobraźnią.
Hailey Bieber (27 l.) spodziewa się swojego pierwszego dziecka ze swoim mężem, 30-letnim Justinem Bieberem.…
LEGO to nie tylko zabawka – to przede wszystkim doskonały pretekst do kreatywnych działań!