Fotograf Corey Hancock wspinał się po szlaku w Oregonie, kiedy napotkał na swojej drodze coś zaskakującego – stworzenie, które okazało się maleńkim niedźwiedziem na skraju śmierci. Maleństwo leżało na plecach, miało niebieskie usta i szeroko otwarte oczy, oddychało wyraźnie zbyt płytko. „Pomyślałem o swoim własnym synku, który czekał na mnie w domu. Niedźwiadek wyglądał jak dziecko. Nie mogłem patrzeć, jak leży tam samotnie i umiera na deszczu. Musiałem coś zrobić.” – opowiada Hancock. Mężczyzna wziął zwierzę na ręce i zaczął biec w stronę swojego samochodu. „Przez cały ten czas obawiałem się, że pędzi za nami jego rozwścieczona matka.” – zwierzył się później bohater. Kiedy dotarli na miejsce, niedźwiadek przestał oddychać. Hancock zastosował sztuczne oddychanie, ratując zwierzakowi życie, a następnie zabrał go do weterynarza. Fotograf dowiedział się, że zgodnie z obowiązującym prawem mógł zostać ukarany mandatem wysokości 6 tysięcy dolarów, a nawet zostać pozbawiony wolności. Na szczęście sprawa obróciła się na jego korzyść, a uratowany niedźwiadek powrócił do zdrowia i z każdym dniem rośnie w siłę!
Kris Jenner od lat nosi swoją charakterystyczną fryzurę pixie, przez co trudno sobie wyobrazić ją…
W świecie, w którym internetowe przyjaźnie są często niedoceniane, serdeczna niespodzianka pewnej żony dla jej…
Kiedy uprawiasz własną żywność, kontrolujesz każdy etap procesu — od wyboru nasion i zarządzania glebą…
Czy zastanawiałeś się kiedyś, jaką suknię ślubną założyłyby Kopciuszek lub Ariel, gdyby dzisiaj brały ślub?
Oto pierwszy konkurs AI Image!
Uwielbienie natury przez tę artystkę przekłada się na piękną sztukę haftu krajobrazów.