Kategorie: Rozrywka

„Dziennik Uzależnionego” metamorfozy osób, które przestały brać

O projekcie

Kevin Alter założył „Dziennik Uzależnionego”, żeby stworzyć przestrzeń, w której ludzie mogą otwarcie opowiedzieć o swoich upadkach, zwycięstwach i lekcjach wyniesionych z drogi do trzeźwości. To miejsce daje głos osobom dotkniętym uzależnieniem, pozwala uwolnić emocje i znaleźć wsparcie — a także uświadamia tym, którzy nie mieli z tym do czynienia, jak brutalna bywa ta epidemia.

Przegląd najnowszych historii

Poniżej zebraliśmy kilkanaście najnowszych zgłoszeń do „Dziennika Uzależnionego” — prawdziwe opowieści o upadku i powrocie do życia. Historie są surowe, osobiste i pokazują, że zmiana jest możliwa.

#1

Umierałem na ulicy z infekcją serca, spałem w samochodzie i głodowałem przez dni. Odrzucili mnie w szpitalu, zostawili na śmierć, zostałem opuszczony przez wszystkich. Mimo to znalazłem siłę, żeby się oczyścić: trafiłem do innego szpitala, przeszedłem operację serca i nawet będąc bezdomnym pozostałem trzeźwy. Minęło już sześć miesięcy — wczoraj wprowadziłem się do wspólnego domu, mam własny kąt i kupiłem kilka ładnych rzeczy. Myślałem, że nie dożyję końca ubiegłego roku. A teraz znów żyję pełnią życia.

Dlaczego ludzie się zgłaszają

Alter wyjaśnia, że to zależy od osoby, czy chce podzielić się tak intymną historią, ale wiele osób bardzo chce to zrobić. Widząc, że większość społeczeństwa zna ich z najgorszych chwil, traktują to jako szansę, by pokazać, że ich życie się zmieniło.

#2 — Emerald

Nazywam się Emerald. Ostatni rok z heroiną i metamfetaminą spędziłam w motelach i schroniskach. Straciłam opiekę nad synami, byłam cieniem człowieka. Dziś mam 21 miesięcy trzeźwości, odzyskałam opiekę nad chłopcami i po raz pierwszy od dawna czuję wewnętrzny spokój. Podziel się tym — niech inni wiedzą, że wyzdrowienie jest możliwe.

#3 — Shaun Weiss

Kilka miesięcy temu Shaun Weiss został aresztowany za posiadanie narkotyków. Wielu pamięta go z roli Goldberga w „Mighty Ducks” i obserwowało jego upadek. Teraz ma ponad 200 dni trzeźwości i nowy uśmiech.

#4 — Misty Loman

Misty stała się „sławną” w internecie z powodu postępujących skutków zażywania metamfetaminy. Nie wszyscy wiedzieli, że zdiagnozowano u niej toczeń, raka kości i twardzinę skóry; przeżyła także śmierć trójki dzieci, co przyczyniło się do sięgnięcia po narkotyki. Dziś, po ciężkich przejściach, jest kilka miesięcy w trzeźwości — jeśli ona dała radę, inni też mogą.

#5

Dwa miesiące po rozpoczęciu związku znalazła mnie nieprzytomnego po przedawkowaniu na podłodze łazienki. Kiedy wiele osób by uciekło, ona została przy mnie — trzymała mnie za rękę, gdy respirator oddychał za mnie. Przez rok sprawiłem jej piekło, a mimo to nie odeszła. Jesteśmy razem od sześciu lat; pierwszy rok był koszmarny, ale przez ostatnie pięć lat jestem trzeźwy. Wczoraj poprosiłem ją, żeby została moją żoną. Powiedziała TAK!

#6 — Nikki Sixx (cytat)

„19 lat wdzięczności, dzień po dniu… To droga, którą warto iść, jeśli walczysz. Starsi stażem pomagają, a nowi w trzeźwości są największym darem dla tego prostego programu. Nie jest łatwo: wyeliminowałem toksyczne osoby, zrobiłem pierwszy krok i zdobyłem wolność (jeśli nad tym pracujesz). Nawet osoby nietoksyczne mogłyby skorzystać z 12 kroków. Jestem lepszym człowiekiem, ojcem, mężem, przyjacielem i artystą dzięki temu programowi. Codziennie patrzę w górę i mówię: dziękuję.”

#7

Jutro minie pięć lat trzeźwości, więc chcę pokazać, co daje życie w trzeźwości i praca nad sobą w programie 12 kroków. Był uzależniony od cracku, heroiny i tabletek przez ponad 30 lat. Pierwsze zdjęcie pochodzi z okresu aktywnego uzależnienia, drugie — z pięciu lat trzeźwości. Jestem z niego niezwykle dumny.

#8

Zmiana jest możliwa. W końcu poprosiłam o pomoc i proszę — jeśli ty lub ktoś bliski zmaga się z uzależnieniem, sięgnijcie po wsparcie. Nigdy nie jest za późno.

#9

To była moja rzeczywistość: uciekałam przed policją, byłam na heroinie, wyrzucali mnie za kradzieże i kłamstwa. Nie jadłam przez dni, marzyłam, by umrzeć. W końcu zaszłam w ciążę — moja córka dała mi powód, by walczyć. Dziś świętuję ponad 2 lata trzeźwości — uratowała mi życie.

#10 — Hadassah

Nazywam się Hadassah, to mój syn Braxton. Byłam nastoletnią matką, nie miałam partnera przy porodzie i mało kto mnie wspierał. Po nocy, gdy zostałam odurzona i niemal przedawkowałam, moja mama i Rebecca przekonały mnie, że nie jestem śmieciem — że mam serce i duszę. Byłam produktem przemocy i toksyczności; teraz mogę powiedzieć, że jestem produktem łaski. Kiedy widzisz osobę uzależnioną — to mogę być ja, możesz być ty, to może być każdy.

#11

Dziś, 3 czerwca 2020 roku, mija mój pierwszy rok — 365 dni, 8 760 godzin, 525 600 minut… i wciąż tu jestem.

#12 — List do mamy

Dziękuję, mamo, że wyrzuciłaś mnie, gdy nie przestawałam brać. Dziękuję, że nie dawałaś pieniędzy, gdy byłam na odwyku. Dziękuję, że nie wspierałaś mojego nałogu, że krzyczałaś, że usuwałaś mnie z życia. Dziękuję za rozmowy z terapeutami, listy, telefony, modlitwy, łzy i rozczarowanie w oczach. Dzięki temu dorosłam. Dziękuję, że byłaś moją mamą i nauczyłaś mnie, by nie grać ofiary.

#13

Zeszłego lata twardo ćpaliśmy; tego lata jeszcze ciężej walczymy o trzeźwość.

#14 — Donae

Kilka zdjęć przysłała mi babcia z napisem: „Jeśli kiedykolwiek zapomnisz, skąd pochodzisz, oto przypomnienie. Jestem z ciebie dumna.” Zdjęcia pokazywały mnie w okresie aktywnego uzależnienia — nieprzytomną w jej łazience, na podjeździe, bo nie chciałam nigdzie indziej być widziana. Dziś moje życie jest wynikiem pracy, jaką włożyłam, żeby wyjść i pozostać trzeźwą. Nazywam się Donae i jestem w procesie zdrowienia.

#15

Pięć lat trzeźwości i życie, z którego w końcu jestem dumny. Dwie wizyty w więzieniu, sześć przestępstw w aktach, więcej aresztowań niż pamiętam. Dziś prowadzę firmę, jestem w szczęśliwym małżeństwie, mam dzieci i w końcu mogę być z siebie dumny. Opowiedzenie tej części historii kosztowało mnie dużo odwagi, ale może ktoś znajdzie w tym nadzieję.

#16

258 dni temu zdecydowałem się przestać brać. Kiedyś nie potrafiłem przeżyć nawet kilku minut bez czegoś w sobie. Teraz korzyści z trzeźwości są ogromne, a największa z nich to to, że w końcu zaczynam akceptować siebie. Uświadomiłem sobie, że problem był głębiej i od lat — teraz wreszcie nad tym pracuję.

#17

Byłem uzależniony od narkotyków dożylnie przez 8 lat, kilkukrotnie przedawkowałem — w 2018 r. byłem dwa razy pod respiratorem. Straciłem dzieci przez kłopoty z prawem. Byłem beznadziejny, chciałem umrzeć. Dzięki Bogu dostałem drugą szansę: trafiłem na odwyk, zwróciłem się ku wierze i dziś mam pełną opiekę nad wszystkimi pięciorgiem swoich dzieci, własny dom i pomagam innym kobietom w podobnej sytuacji. Jest nadzieja i jest ona w Panu.

#18

To moje zdjęcie z aresztu — ważyłam 44 kg. Gdy trafiałam do więzienia, miałam napad i prawie umarłam; trafiłam na oddział, pod respirator. Strażnicy płakali, myśląc, że mnie nie będzie. Dziś, 21 miesięcy później, jestem inną osobą: kocham siebie, mam etykę pracy, spokój i pewność siebie. Moje dzieci mają z powrotem mamę.

#19 — Allison

Mam 30 lat i właśnie stuknął mi rok trzeźwości po wielu próbach. Uzależniłam się od leków jako technik farmaceutyczny, potem trafiłam na toksyczny związek z dużo starszym mężczyzną, który mnie wspierał i wykorzystywał. Przedawkowywałam, byłam w ośmiu odwykach, nic nie działało. W maju 2019 wysłałam SMS do kobiety, którą znałam z poprzednich prób trzeźwości — zjawiła się po 15 minutach, zabrała mnie na Florydę. Dostałam pracę, poznałam przyjaciół, zakochałam się i jestem zaręczona z mężczyzną, który ma dwa lata trzeźwości. Kiedyś myślano, by uznać mnie za niezdolną do samodzielnego życia. Dziś płacę rachunki, mam oszczędności i pracę. Jeśli w rok może być tak dobrze, nie chcę nawet wyobrażać sobie życia za 5 czy 10 lat.

#20

Żyję życiem, o jakim kiedyś nawet nie marzyłem. Zrobiłem wiele uczciwej pracy przez prawie 18 miesięcy. Robię to przede wszystkim dla siebie, ale też dla tych, którzy polegli — żeby pokazać, że inna droga jest możliwa. Pytanie brzmi: czy jesteś gotów wykonać tę pracę?

#21

Byłem uzależniony od opioidów od 12. roku życia. W wieku 25 lat zacząłem brać metamfetaminę, a w 31. spróbowałem heroiny. W 35. trafiłem do więzienia za posiadanie. Wyszedłem trzy miesiące później na warunkowym wyroku. Dziś mam 18 miesięcy trzeźwości — na pierwszym zdjęciu byłem 3 miesiące po odwyku i dwa dni po wyjściu z więzienia; na drugim — 18 miesięcy trzeźwy. Bóg jest dobry.

#22

Bycie trzeźwym nie jest powodem do wstydu ani do ukrywania. Na lewym zdjęciu byłam tylko cieniem człowieka, żyłam, aby brać. Dzięki 12 krokom nawiązałam relację z Bogiem i rodziną, która nigdy nie zwątpiła. Trzeźwa od 14.12.2018.

#23

Pięć lat temu słońce wzeszło po najgorszej nocy w moim życiu: całą noc spędziłam w zepsutym samochodzie, na przemian biorąc metamfetaminę i planując, żeby odebrać sobie życie. W pewnym momencie krzyknęłam do Boga, że jeśli istnieje, niech zrobi coś. Jeśli teraz walczysz, wiedz, że to nie koniec historii. Możemy się wyleczyć — po drugiej stronie twojego złamania czeka lepsze życie.

Więcej historii

Jeśli chcesz, znajdziesz jeszcze więcej podobnych opowieści w sieci — historie te przypominają, że każdy upadek może stać się początkiem odzyskania życia.

Reklama

Share

Najnowsze

50 ciepłych tatuaży, które pokazują, co naprawdę się dla ludzi liczy

Jaka pierwsza myśl pojawia się w twojej głowie, gdy słyszysz słowo tatuaż? Wąż? Czaszka? Może…

2 dni temu

Upamiętniliśmy ukochane zwierzęta naszych klientów tatuażami

Zwierzęta, które zostają z nami na zawsze Zwierzęta zajmują w naszym życiu szczególne miejsce —…

2 dni temu

33 plany zemsty, które zraniły kogoś znacznie bardziej, niż zamierzano

Czy zdarzyło ci się być tak zranionym przez kogoś, że nie potrafiłeś odpuścić? A może…

3 dni temu

Najdziksze historie z firmowych imprez świątecznych

Kiedy zaczynałem pracę w korporacji i poszedłem na swoją pierwszą firmową imprezę, byłem w szoku.…

3 dni temu

53 byli członkowie kultów: moment, w którym zrozumieliśmy, że to kult

Wstęp Jesteśmy istotami społecznymi — potrzebujemy wspólnoty, sensu i poczucia przynależności. Niestety niektórzy wykorzystują te…

3 dni temu

60 razy, gdy odwaga zmieniła czyjeś życie

W życiu słyszymy czasem: „Masz tylko jedno życie — wykorzystaj je”. Dla wielu z nas…

3 dni temu