Kiedy Karishma Walia odkryła, że jej potencjalny mąż nie jest fanem psów i nie byłby w stanie zaakceptować pupila w swoim domu, zdecydowała się… odwołać własny ślub!
„Posiadanie psa nie jest czymś tymczasowym. Nie mogę tak po prostu porzucić mojego psa dla kogokolwiek.”, napisała w rozmowie na Whatsapp swojemu narzeczonemu.
Dziewczyna kocha swojego psa nad życie, a jeśli osoba, z którą miałaby spędzić resztę życia nie potrafi tego zaakceptować – nie jest warta jej miłości. Karishma umieściła całą rozmowę na Facebooku i od tego czasu dostała mnóstwo wiadomości od ludzi, którzy ją wspierają w podjętej decyzji.
A Wy co tym myślicie?
Poznajcie Karishmę i jej uroczą suczkę, Lucy.
Dziewczyna niedawno odkryła, że jej potencjalny mąż nie chce mieszkać w domu z psem.
Nie obyło się bez presji ze strony rodziny – mama starała się ją przekonać, że chłopak jest dobrą partią, że świetnie do siebie pasują.
Narzeczony również nie dawał za wygraną i próbował ją namówić, żeby przemyślała swoją decyzję.
Jednak dziewczyna była pewna, że posiadanie psa, nie jest „czymś tymczasowym” i nie ma zamiaru porzucać go dla kogokolwiek!
Reklama