
W ostatni weekend w wielu krajach Europy, Azji i Ameryki Północnej mogliśmy zobaczyć zorzę polarną tańczącą nad naszymi głowami. Na szczęście w tym czasie Patryk Biegański prowadził warsztaty fotograficzne w Pieninach w Polsce i na Słowacji.
„Razem z grupą nie mogliśmy zmarnować tej niezwykle rzadkiej okazji i całą noc spędziliśmy w górach fotografując i podziwiając piękno tej długiej chwili.” – opowiada fotograf.
„Wokół nas było tak cicho, że słyszeliśmy tylko nasze zafascynowane krzyki, śpiew ptaków i… wycie wilków. To była jedna z najwspanialszych nocy w moim życiu.”
Instagram: @patrykbieganski
Drewno od zawsze fascynuje: od misternie rzeźbionych instrumentów, przez wiekowe świątynie, po rodzinne meble przekazywane…
Ratatouille z 2007 roku to jedno z tych animowanych dzieł, które zostają z widzem na…
To, jak koty śpią, to zjawisko samo w sobie. Nie dlatego, że ich pozycje są…
Jesteśmy po uszy zanurzeni w świątecznym sezonie i nawet kolejne niespodzianki 2020 roku nie gaszą…
Czego potrzebuje każdy dobry psiak i psiaczka? Stałego domu i ludzi, którzy kochają ich bezgranicznie.…
Około 6,5 miliona zwierząt towarzyszących trafia co roku do schronisk w USA. Z tej liczby…